Chad Hugo, Shae Haley i Pharell Williams – trzech przyjaciół z dzieciństwa – pod koniec 1999 roku założyło zespół funkowo-rockowy. Wspólnie wydali 4 płyty, które cieszyły się sporą popularnością i słuch o nich zaginął. Każdy z muzyków zaczął solowo myśleć o pracy, jednak od pewnego czasu coraz częściej mówi się o tym, że panowie szykują dla nas niespodziankę.
W weekend na festiwalu Camp Flog Gnaw Carnival w Los Angeles fani zobaczyli billboard z hasłem - z którego wywodzi sie nazwa zespołu - „no_one ever really dies” („nikt nigdy do końca nie umiera”) i w mieście pojawiły się plakaty z takim samym tekstem. Wystartowała też strona internetowa zespołu, która przenosi nas na Facebooka zespołu N.E.R.D. Oczywiście, polotki na temat daty premiery nowego krążka słychać już od kilkunastu miesięcy. Twórca zamieszania twierdzi, że album jest w drodze.
Na początku tego roku, w wywiadzie BBC1 z Pharrellem Williamsem padło pytanie dotyczące reaktywacji i nowego albumu N.E.R.D., artysta kolejny raz oznajmił tylko skrótowo, że rzeczywiście pracuje nad tym wyjątkowym projektem, ale nie zdradził żadnych szczegółów. Cóż, trzeba czekać i śledzić informacje na Facebooku!