Zuzanna Kołodziejczyk, pomimo początkowej krytyki i braku zainteresowania jej osobą przez jury, wygrała 3. edycję Top Model. W trakcie programu zyskała ogromną sympatię widzów oraz prowadzącego, Michała Piróga, z którym do dzisiaj się przyjaźni.
Już w trakcie programu Zuza sporo schudła i ciężko trenowała, żeby poprawić swoją sylwetkę. Teraz wygląda przepięknie. Ma za sobą wiele kampanii, m.in. z firmą Reebok, oraz sesji do magazynów - BeActive, Glamour czy Joy. Ciągle można ją widzieć na wybiegach - jest jedną z czołowych modelek Gosi Baczyńskiej.
Teraz Zuza przebywa w Stanach Zjednoczonych i regularnie umieszcza zdjęcia na swoim Instagramie. Ostatnio dodała fotkę, na której widać słynne amerykańskie gofry - Zuza opatrzyła zdjęcie hasztagiem dietamodelki. To wystarczyło, żeby hejterzy uderzyli w modelkę. "Plus size jest teraz w modzie", "Osiągnięć modelingowych niestety brak, to można pojeść". Zuza nie pozostała obojętna i z dystansem odpowiedziała: "Pudło. Ale luzik, już się przyzwyczaiłam do opinii, że jak nie pojawiam się na portalach plotkarskich, to przecież na pewno "osiągnięć modelingowych niestety brak".