Śmierć Hugh Hefnera wstrząsnęła całym światem. Gwiazdy oddawały hołd założycielowi pisma dla dorosłych. Teraz wiadomo, że prawdziwy "Playboy" doczeka się filmu! Kto wcieli się w rolę Hefnera?
Od śmierci Hugh Hefnera minął zaledwie tydzień, a już pojawiły się informacje o filmie opowiadającym o życiu dziennikarza. "The Guardian" podaje, że reżyserem dzieła będzie Brett Rattner. Wiadomo też, komu przypadnie rola założyciela "Playboya".
Wieści o filmie o Hugh Hefnerze powróciły wraz z jego śmiercią. Prace nad produkcją trwają już 10 lat, jednak dalej nie doszły do skutku. Dotychczas rola założyciela "Playboya" należała do Roberta Downeya Jr., jednak reżyserujący film Brett Ratner zmienił zdanie co do obsady. Ratner właśnie poinformował, że zaszczyt odgrywania dziennikarza przypadnie Jaredowi Leto.
Jak swoją decyzję tłumaczy reżyser?
"ared to mój start przyjaciel. Kiedy tylko dowiedział się, że zdobyłem prawa do historii Hefnera, powiedział mi, że bardzo chciałby zrozumieć Hefnera. To jeden z najlepszych współczesnych aktorów. Nie mam żadnych wątpliwości, że podoła tej roli" – stwierdził Ratner.
Co ciekawe, Jared Leto miał okazję być gościem w słynnym Playboy Mansion. Niestety nie spotkał wówczas założyciela pisma, gdyż ten nie czuł się najlepiej. Ratner zdradził też, że "Jared ma jednak bardzo dużo materiałów filmowych", które pomogą mu w odtworzeniu roli Hefnera.
"Twórca Playboya rozpoczął rewolucję seksualną, był biznesmenem, zbudował imperium i dlatego uważam, że taki ktoś zdecydowanie zasługuje na to, by nakręcić o nim film" – powiedział reżyser, który chce utrwalić pamięć o "zającu" na taśmach filmowych.
