Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

21:52
Dawid Kwiatkowski Taki jak Ty
21:55
Ed Sheeran Galway Girl
22:00
FAKTY RMF FM

Kinga Rusin podzieliła się sekretem jej świetnego wyglądu!

Mimo że czas upływa nieubłaganie również w przypadku Kingi Rusin, to 46-letnia prezenterka wygląda znacznie młodziej niż wygląda. Dziennikarka, która stawia przede wszystkim na naturalne piękno, zdradziła, co robi, by będąc w dojrzałym wieku wciąż wyglądać młodo. Wszystko rozbija się o odpowiednią pielęgnację. Sprawdź, czemu Kinga Rusin zawdzięcza swój wygląd!

Kinga zdecydowała podzielić się swoim sekretem swojego młodego wyglądu z fankami, które śledzą ją na Instagramie. Z tego, co napisała, wynika, że niewiele trzeba, by poprawić swój wygląd!

Między innymi nie trzeba spać ośmiu godzin. Wystarczy pięć. Do tego dochodzi też parę innych sprawdzonych metod:

"Wieczorem dla ukojenia i dobrego snu napar z melisy. Rano zamiast kawy dobra, liściasta, zielona herbata. Po wstaniu 5 minut rozciągania przy otwartym oknie i do boju! Szybki prysznic chłodną wodą, na mokre jeszcze ciało, bo mało czasu, olejek waniliowy" – pisze prezenterka na Instagramie.

Warto dodać, że Kinga Rusin stosuje kosmetyki własnej marki. Do tego w dziennikarce na próżno szukać sztucznych dodatków. Rusin nie farbuje włosów, unika chemicznych kosmetyków i wybiera ekologiczne produkty. Najwyraźniej to się dobrze sprawdza, bo 46-latka ma ładną, rozświetloną cerę, lśniące włosy, a do tego świetną figurę. Dziennikarka dba również o kondycję fizyczną. Lubi jeździć na rowerze, grać w tenisa, biegać, pływać, jeździć konno i jeździć na nartach.

Nie trudno się dziwić, że mimo upływających lat, po Kindze Rusin nie widać żadnych oznak.

Dzień dobry😊. Mój dzień zaczął się dziś o 5:30 i będzie do końca bardzo intensywny, tak zresztą, jak cały następny tydzień. Jak to przetrwać i jeszcze dobrze wyglądać śpiąc po 5 godzin na dobę...? Mam swoje sprawdzone metody😉! Wieczorem dla ukojenia i dobrego snu napar z melisy. Rano zamiast kawy dobra, liściasta, zielona herbata. Po wstaniu 5 minut rozciągania przy otwartym oknie i do boju! Szybki prysznic chłodną wodą, na mokre jeszcze ciało, bo mało czasu, olejek waniliowy (pobudzi i obudzi zarówno ciało jak i zmysły). Pod oczy niezawodne superaktywne kombo czyli Ekoampułka4 i po chwili krem pod oczy z linii FACE. Bez nich po kilku dniach maratonu w pracy przestałabym przypominać siebie. Przed położeniem make up'u obowiązkowo napinająca i wygładzająca skórę Ekoampułka1 i cienka warstwa kremu na dzień z linii FACE. Na noc, po całym dniu biegania w makijażu porządne oczyszczanie twarzy (płyn micelarny + tonik Pat&Rub) i regenerująca Ekoampułka2. Pod oczy to samo co rano (Ekoampułka4 i krem pod oczy) a na to wszystko, po odczekaniu chwili na wchłonięcie preparatów krem do twarzy na noc z linii FACE (warstwa nieco grubsza niż zazwyczaj). Krótki ale głęboki sen (po melisie u mnie gwarantowany) i... powtarzamy od początku😊. #patandrub www.patandrub.eu 💚

A post shared by Kinga Rusin- Official Profile (@kingarusin) on

Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane