Niektórzy nie wiedzą, w którym momencie powinni niczego więcej nie dodawać. Kasia Warnke w ostatniej rozmowie w programie Nowej TV, "Bywanie na dywanie", powiedziała co nieco na temat jej przekonań o seksie.
"U facetów ten proces jest bardziej bezpośredni" – stwierdziła, dodając. – "Mówię tutaj o biologii. My jesteśmy trochę bardziej skomplikowane, od różnych stron można nas pobudzić. Myślę, że trochę więcej potrzeba zachodu, żebyśmy czuły się gotowe albo chętne, bo wiąże się to u nas z większym obciążeniem, na przykład zajściem w ciążę." – opowiadała Warnke.
Aktorka nie omieszkała do swoich przemyśleń dodać co nieco o swoich doświadczeniach z Piotrem Stramowskim. – "Piotrek musi się natrudzić, ale lubię, jak się trudzi. Lubię, jak się trochę zmęczy tym zachęcaniem do seksu."
Czy jest to jeszcze w granicach smaku?