Holenderska policja zatrzymała kierowcę vana wypełnionego pojemnikami z benzyną, który został uznany za zagrożenie. Pojazd znajdował się w pobliżu miejsca, w którym miał odbyć się koncert amerykańskiego zespołu Allah-Las. Samochód miał hiszpańskie tablice rejestracyjne. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu w Barcelonie doszło do ataku terrorystycznego, w którym zginęło 15 osób, a ponad 100 zostało rannych.
Z powodu zagrożenia terrorystycznego odwołano koncert Allah-Las w Rotterdamie. To właśnie sala koncertowa, w którym grupa miała wystąpić, mogła być celem udaremnionego ataku. Członkowie grupy kilkukrotnie mówili w wywiadach, że muzułmańska społeczność nie jest zadowolona z nazwy, jaką przybrał zespół. Ci jednak zapewniają, że nigdy nie mieli zamiaru nikogo urazić.
Dziś zespół Allah-Las ma wystąpić w Warszawie. Pomimo wczorajszych wydarzeń koncert nie został odwołany. „Występ Allah-Las: 24.08.2017 Warszawa, Niebo odbędzie się zgodnie z planem. Zaprezentujmy formacji z Kalifornii polską gościnność i sprawmy, by pierwszy klubowy koncert Allah-Las w naszym kraju został na długo w pamięci zespołu” – pisze w oświadczeniu agencja Go Ahead, organizator koncertu.
Agencja poinformowała także, że ze względu na wczorajsze zdarzenia w Rotterdamie, uczestnikom koncertu zapewniona zostanie dodatkowa ochrona.