71 - letnia Pani Krystyna ostro dała do wiwatu oszustom, którzy stanęli na jej drodze! Najczęściej przeróżni bandyci próbują wykorzystać właśnie osoby starsze naciągając je na pieniądze. Znane są już metody "na wnuczka" czy na "policjanta". Właśnie w mniej więcej takie nieszczęście miała być wciągnięta mieszkanka podbydgoskiego Osielska.
Akcja przypominała najlepsze sceny z filmów gangsterskich. Na początku Pani Krystyna otrzymała telefon, w którym ktoś, podając się za policjanta przekazał jej, że ktoś próbuje się włamac na jej konto i powinna jak najszybciej wypłacić pieniądze. Rozmówca zadawał jednak bardzo wiele pytań, więc Pani Krystyna słusznie zaczęła podejrzewać, że coś jest nie tak. Przestępca, w celu zapewnienia o swojej autentyczności poprosił żeby się nie rozłączała, tylko w trakcie rozmowy wybrała numer 997. Tam odezwał się ktoś, kto poświadczył, że rozmawia z policją. Wszystko to oczywiście było zmyślnie zaplanowanym fortelem.
Pani Krystyna udała się więc do banku, który znajdował się w centrum Bydgoszczy aby wypłacić pieniądze i tym samym uratować swój cały majątek. Cały czas jednak niedowierzała całej sprawie. Ostatecznie coś ją tknęło i przekonało do tego żeby zadzwonić do syna. Szybko razem postanowili wezwać policję.
Pani Krystyna miała wypłacone pieniądze zostawić w umówionym miejscu. Nie do końca wiadomo czemu miało to służyć, ale w całej intrydze było to bardzo mocno argumentowane.
Wspólnie z funkcjonariuszami prawdziwej Policji wymyślili, że zamiast pieniędzy, do koperty włożą ulotki i spróbują złapać bandytów na gorącym uczynku!
Oszuści przez cały czas kontaktowali się z Panią Krystyną. Ta spokojnie zwodziła ich przez cały czas! Tłumaczyła, że w banku jest kolejka, że potrzebuje jeszcze więcej czasu... I ostatecznie, w asyście nieumundorowanych funkcjonariuszy, pojechała na miejsce spotkania.
Akcja przebiegła szybko i sprawnie. Pani Krystyna położyła kopertę, w umówionym miejscu: w śmietniku, policjanci namierzyli przestępców i po krótkiej interwencji złapała dwie osoby: 25-letnią kobietę i 27-letniego mężczyznę. Oboje trafili do policyjnego aresztu i otrzymali prokuratorskie zarzuty usiłowania dokonania oszustwa na mieszkance podbydgoskiego Osielska.
Wygląda na to, że nie było to jedyne oszustwo tej dwójki przestępców. Wcześniej mogli już okraść 65 letnią mieszkankę Zawiercia, która zgodnie z instrukcjami zostawiła w wyznaczonych śmietnikach prawie 50 tysięcy złotych!
BRAWO PANI KRYSTYNO! :)