Mija 46 lat od śmierci Króla Jaszczura - Jima Morrisona

3 lipca mija 46 lat od śmierci lidera zespołu The Doors, Jima Morrisona. Artysta zmarł w wieku 27 lat, dołączając tym samym do osławionego Klubu 27.



Jim Morrison przyszedł na świat 8 grudnia 1943 roku na Florydzie. Niepodważalnie był jednym z artystów, którzy ukształtowali rocka. W 1965 roku wraz z Rayem Manzarkiem założył zespół The Doors, który w krótkim czasie zyskał ogólnoświatową sławę i przeszedł do historii jako jeden z najważniejszych – o ile nie najważniejszy – zespół wykonujący rocka psychodelicznego. Dzięki swojej charyzmatycznej osobowości Morrison stał się głosem, a wręcz ikoną swojego pokolenia.

Morrison odszedł przedwcześnie. W dniu śmierci miał zaledwie 27 lat. Artysta zmarł 3 lipca 1971 roku w Paryżu. Okoliczności śmierci Jima Morrisona do tej pory budzą ogromne kontrowersje i są źródłem wielu spekulacji. Oficjalnie powodem odejścia artysty miał być atak serca.

Dziś od śmierci lidera The Doors mija równo 46 lat. Przypominamy, za co pokochał go świat.








Zobacz także