Do mediów dotarły wczoraj dwie niekorzystne dla TVP informacje – o zerwaniu współpracy Roberta Janowskiego i Telewizji Polskiej oraz o zrezygnowaniu z transmitowania Mazurskiej Nocy Kabaretowej przez tę stację. Pierwsze z doniesień zostało potwierdzone przez menadżerkę i żonę prowadzącego, Monikę Janowską, oraz samego zainteresowanego, drugie natomiast – przez organizatora imprezy w Mrągowie.
Prezes TVP odcina się jednak o tych doniesień. Na Twitterze zdementował oba „fake news”, udzielając również obszernego wywiadu portalowi wirtualnemedia.pl. O programie „Jaka to melodia”, który ma nie znikać z anteny, a powrócić w nowej formule (uwzględniającej również pieśni patriotyczne), powiedział: „To wielki sukces mojej prezesury. Po 19 latach uzależniania Telewizji Polskiej od produkcji zewnętrznej wystarałem się o pominięcie pośrednika w postaci firmy Media Corporation. Dzięki mojej osobistej determinacji TVP odkupiła od Prestige Entertainment Inc w Los Angeles”. „Jaka to melodia”, opierając się na nowo zakupionym przez TVP formacie „Name That Tune”, ma mieć również więcej prowadzących niż dotychczas.
Kurski zapewnia również, że TVP chce emitować Mazurską Noc Kabaretową, jednak chęci nie wyrazili póki co sami organizatorzy. „TVP chce i zawsze chciała transmitować Mazurską Noc Kabaretową. Czekamy jedynie na zaproszenie organizatorów” – napisał na swoim Twitterze.
„Za wszelką cenę próbuje się zmyślonymi informacjami, z powoływaniem się na nieistniejące źródła, wytworzyć zły klimat wokół TVP. To karygodne. Zrobiliśmy coś niezwykłego i szlachetnego: wyrwaliśmy TVP z zależności od producenta zewnętrznego. A teraz odczuwamy nacisk, aby poprzedni model biznesowy przywrócić” – mówi prezes TVP w rozmowie z wirtualnemedia.pl.
Jacek Kurski komentuje doniesienia o "Jaka to melodia": "To wielki sukces mojej prezesury. Zrobiliśmy coś niezwykłego"
13 czerwca 2017, 12:50
Jacek Kurski, prezes TVP, postanowił osobiście odnieść się do informacji o odejściu Roberta Janowskiego z jego stacji oraz o braku transmisji Mazurskiej Nocy Kabaretowej. Kurski... wszystkiemu zaprzecza.