Michael Jackson: Król Popu skończyłby dziś 57. lat

Od ćwierćwiecza nie wymyślono w muzyce pop niczego lepszego ponad muzykę Michaela Jacksona. Nadal jest źródłem inspiracji dla wokalistów i choreografów. Poznaj historię, jednego z najbardziej znanych przebojów jego autorstwa – "Billie Jean".

Producentem nagrania jest Quincy Jones, który chciał, zmienić tytuł na "Not My Lover", żeby piosenka nie kojarzyła się ze słynną tenisistką Billie Jean King. Quincy mówił, że: "intro 'Billie Jean' było tak długie, że można było się podczas niego ogolić. Powiedziałem, że wcześniej powinien wejść wokal, a Michael na to, że to intro sprawia, że chce mu się tańczyć. A kiedy Michael Jackson mówi, że coś sprawia, że chce mu się tańczyć, nie dyskutujesz z nim".

Olek Klepacz wraz ze swoim zespołem Formacja Nieżywych Schabuff, mieli to szczęście, że zagrali przed jedynym koncertem króla muzyki popularnej w Polsce!

W biografii "Moonwalk" Jackson napisał: "Muzyk wie, kiedy ma materiał na przebój. Musisz mieć poczucie, że wszystko jest na swoim miejscu. Muzyka wypełnia cię i sprawia, że dobrze się czujesz. Tak właśnie czułem się przy "Billie Jean". Wiedziałem, że to będzie hit już kiedy go tworzyłem."


Na początku nagrania Michael prosi o więcej sekcji rytmicznej w słuchawkach. Jackson wymyślił podkład rytmiczny używając automatu perkusyjnego, który miał w domowym studiu. Linię basu wymyślał przez 3 tygodnie. Za to wokal nagrał przy pierwszym podejściu.

Moonwalk - bądź częścią muzyki

Klip do nagrania, był pierwszym teledyskiem, czarnoskórego artysty, emitowanym regularnie na antenie MTV. Podczas wykonywania tej piosenki w 1983 roku w programie telewizyjnym, upamiętniającym 25 lecie wytwórni Motown, Jacko po raz pierwszy wykonał słynny moonwalk. Jackson, jak twierdził, nie poświęcał godzin na wymyślanie choreografii:

"Zasadniczo po prostu wchodzę do pokoju i zaczynam tańczyć. Nie wymyślam tańca, taniec wymyśla się sam. Gdy potem oglądam to na taśmie, myślę: 'Wow! Nawet nie wiedziałem, że zrobiłem coś takiego!' To bierze się samo z siebie. Taniec jest sztuką interpretacji. Tańcząc, stajesz się częścią muzyki".

Jakckson był tak pochłonięty myśleniem nad "Billie Jean", że gdy pewnego razu, podczas przerwy w sesji nagraniowej jechał autostradą, nie zauważył, że jego Rolls Royce się pali. Zwrócił mu na to uwagę dopiero przejeżdżający obok młody motocyklista, który w ten sposób być może uratował mu życie.

Zobacz teledysk Michaela Jacksona do utworu "Billy Jean":



 

Zobacz także