Joanna Krupa skończyła wczoraj 38 lat. Na swoje Bday party zaprosiła wiele osób. Wśród nich znalazły się najlepsze przyjaciółki. Dziewczyny bawiły się świetnie. Było tradycyjne "sto lat!", wyjątkowy tort, szampan i prezenty! Nie było jednak najważniejszego - wsparcia męża. Romain bawił się świetnie odpoczywając na słońcu a wieczorem udał się do swojego klubu w Miami... smutne...
Joasiu życzymy samych sukcesów! Sto lat!