„Trenerka wszystkich Polek” Ewa Chodakowska opublikowała w sieci wpis, w którym przekonuje, że nie warto kierować się tym, co pokazuje nam waga. Ujawniła, ile sama waży i przytoczyła historię, która jest potwierdzeniem tego, że cyferki na wadze nie są najlepszym wyznacznikiem dobrej formy.
„Spotykam dziewczyny na warsztatach i słyszę: „o rety, Ewka, jaka ty drobniutka, pewnie ważysz parę deko” – napisała trenerka, kontynuując: „Przytulają mnie i mówią: „matko, Ewka! Jaka ty chudzinka, pewnie nic nie ważysz”. Zdarza się, ze zachęcone wizualnie piórkową wagą podnoszą mnie… i tutaj zaskoczenie! Co słyszę? „No nie! Najlżejsza to nie jesteś”.
Przy 166 centymetrach wzrostu Chodakowska waży 54 kilogramy, choć – jak sama pisze – wygląda najwyżej na 48. Trenerka tłumaczy, dlaczego tak jest: „Sama waga często nie jest adekwatna do tego, co widzisz. Ta sama objętość mięśni waży więcej niż ta sama objętość tkanki tłuszczowej. Ktoś mojego wzrostu przy tej samej wadze, ale o innych parametrach (tkanka tłuszczowa, tkanka mięśniowa) może wyglądać zupełnie inaczej”, dodając, że jest to najlepszy powód, by wyrzucić wagę w kąt.
Zobaczcie, jak prezentują się 54 kilogramy wagi Ewy Chodakowskiej. Marzenie!
Ewa Chodakowska zdradza, ile waży. "Najlżejsza nie jestem"
10 kwietnia 2017, 15:35
Ewa Chodakowska zamieściła na swoim Instagramie wpis dotyczący wagi. Trenerka ujawniła również, ile sama waży. Warto przeczytać, jeśli nadal przejmujecie się cyferkami na wadze...