Zostawiono ich na rok w dziczy. Myśleli, że są pokazywani w reality show

Program „Eden” został nazwany przez jego twórców „przełomowym reality show”. Jego uczestnicy zostali wysłani na całkowite pustkowie, by zmierzyć się ze swoimi słabościami i sprawdzić, jak poradzą sobie w ekstremalnych warunkach. Śmiałkowie mieli spędzić rok w Highlands na północy Szkocji, jednak emisja programu została zakończona po… czterech odcinkach.



Ostatni odcinek „Eden” został wyemitowany przez telewizję Channel 4 w sierpniu ubiegłego roku. Od tamtej pory uczestnicy, nie widząc, co dzieje się w cywilizowanym świecie i będąc przekonani, że nadal są obserwowani przez miliony widzów, przebywali w dziczy.

Reality show od samego początku budziło duże kontrowersje. Ponad połowa z 23 uczestników zdecydowała się na jego opuszczenie jeszcze w trakcie trwania programu. Co więcej, choć program miał pokazywać, jak wygląda życie ludzi całkowicie odciętych od cywilizacji, nie do końca tak było. „Pod koniec cały ten program był jednym wielkim żartem. Widziałam, jak kilku uczestników korzysta z usług dentysty” - mówi lokalna mieszkanka, Maria Macpherson.