Wielki powrót „You Can Dance – Po prostu tańcz!” rozczarował widzów. Fani nie kryją oburzenia

„You Can Dance – Po prostu tańcz!”, fot. AKPA/Kurnikowski
Po niemal dekadzie przerwy na antenę TVN powrócił kultowy program taneczny „You Can Dance – Po prostu tańcz!”. Premierowe odcinki emitowane są w każdą środę o godz. 20:50. Choć powrót tanecznego show wzbudził spore zainteresowanie, widzowie nie kryją rozczarowania nową formułą programu. Co dokładnie nie przypadło im do gustu?

„You Can Dance – Po prostu tańcz!” powróciło po 9 latach

26 lutego 2025 na antenę TVN wrócił kultowy program taneczny „You Can Dance – Po prostu tańcz!”. W nowej edycji widzowie poznali świeży skład jury – Mery Spolsky, Ryfa Ri, Bartosz Porczyk oraz Michał Danilczuk. Gospodarzem show został Maciej Dowbor.

Emisja programu odbywa się w każdą środę o godzinie 20:50 na TVN. Wszystkie odcinki dostępne są również na platformach Player i Max.

„You Can Dance – Po prostu tańcz!” – wyniki oglądalności

Z danych Nielsena wynika, że po trzech tygodniach emisji „You Can Dance – Po prostu tańcz!” przyciąga średnio 589 tys. widzów, co daje TVN 5,13 proc. udziału w rynku. W grupach komercyjnych 16-49 i 20-54 udziały wynoszą odpowiednio 6,84 i 6,61 proc. Choć start był obiecujący – premierowy odcinek oglądało 690 tys. osób – kolejne tygodnie przyniosły spadek. Drugi odcinek przyciągnął już tylko 513 tys. widzów, co pokazuje, że program nie utrzymał początkowego zainteresowania.

Zobacz także: Bartosz Porczyk – kim jest nowy juror „You Can Dance”? Tego o nim nie wiedzieliście!

Widzowie niezadowoleni z nowej odsłony „You Can Dance – Po prostu tańcz!”

W mediach społecznościowych pojawiło się wiele negatywnych komentarzy dotyczących odświeżonej wersji „You Can Dance– Po prostu tańcz!”. Widzowie zarzucają producentom, że program stracił swój dawny klimat i emocje, które towarzyszyły poprzednim edycjom.

Wyjdę na staruszkę, ale najmłodszym grupowiczom polecam dawne sezony YCD. Tam naprawdę szukało się najlepszych tancerzy, ludzie robili kariery nawet za granicą. Teraz chyba tylko Michał próbuje to robić – pisze jedna z internautek.

Wśród najczęściej wymienianych zarzutów pojawia się brak jasnych zasad i przejrzystości w wyborze uczestników do odcinków na żywo.

Dlaczego oni tu nic nie tłumaczą? Ilu jest uczestników? Jak zostali wybrani do live’ów? Zamiast robić przebitkę z castingów mogli pokazać, jak wybierają ludzi do odcinków na żywo – komentuje kolejny widz.

Wielu fanów tęskni także za warsztatami tanecznymi z udziałem znanych choreografów, które były charakterystycznym elementem poprzednich edycji.

Mega lubiłam te ich wyjazdy na warsztaty z top choreografami. Brakuje mi tego. Od razu przejście do odcinków na żywo jest dla mnie dziwnie nienaturalne – zauważa internautka.

Niektórzy widzowie krytycznie oceniają również sposób prowadzenia programu, porównując go do innych produkcji stacji, takich jak „Top Model”.

Jak myśleliśmy, że gorzej być nie może, to przyszedł Piróg odstawiać tu zadanie jak z Top Model. Nawet muzyczka w tle jest ta sama – ironizuje kolejny komentujący.

Czy producenci wezmą pod uwagę głosy widzów i wprowadzą zmiany? O tym przekonamy się już wkrótce.

Czytaj też: Wyniki oglądalności „You Can Dance - Po prostu tańcz!”. Dane nie pozostawiają złudzeń

Zobacz także