Henryk Gołębiewski – emerytura
Temat emerytur gwiazd nieraz elektryzował opinię publiczną. Od przypadków drastycznie niskich kwot, za które trudno byłoby przeżyć kilka dni, po ogromne sumy, pozwalające wieść dostatnie życie. Jak jest w przypadku Henryka Gołębiewskiego? Aktor jest dobrze znany widzom, bo na swoim koncie ma wiele ról serialowych i filmowych. Sprawdzał się także w dubbingu. Można było go zobaczyć w produkcjach, takich jak np. „Barwy szczęścia”, „Druga szansa”, „Powołany 2” czy „Świat według Kiepskich”. Zagrał też w teledysku do piosenki „Gdzie są przyjaciele moi” Yugopolis i Macieja Maleńczuka. Za role w filmie „Edi” otrzymał Złotą Kaczkę.
„To mnie zaskoczyło”
Henryk Gołębiewski jest dziś na emeryturze, choć zdarza mu się angażować w projekty aktorskie. Ostatnio wystąpił w filmie „Powołany 2”. Jak tłumaczył, decyduje się na to, by dorobić do domowego budżetu. W ubiegłym roku w rozmowie z „Życiem na gorąco” ujawnił wysokość świadczeń:
Jestem już na emeryturze i dostaję 1600 zł miesięcznie, co i tak mnie zaskoczyło, bo myślałem, że dostanę góra 500 zł. (...) Jednego miesiąca dorobię trochę więcej, kolejnego mniej, i jakoś się to wszystko kręci. Mam dach nad głową, rachunki popłacone, do garnka też jest co włożyć.
Warto przypomnieć, że na emeryturze Henryk Gołębiewski pracuje jako monter klimatyzacji. W przeszłości był w ekipie remontowo-budowlanej. Prywatnie jest związany z Marzeną Matusik – ślub odbył się w styczniu 2007 roku. Razem mają córkę Różę (ur. 2008).