Danuta Martyniuk podsumowała zachowanie syna. Powiedziała za dużo? „Trzeba kiedyś postawić granice”

Danuta Martyniuk pojawiła się w programie Mateusza Hładkiego „Mówię wam”. W czasie rozmowy została zapytana o zachowanie swojego dorosłego syna. Ukochana lidera zespołu Akcent podsumowała postępowanie 35-letniego Daniela krótko.

Daniel Martyniuk publikuje kolejny film. Internauci zaniepokojeni zachowaniem 35-latka

W walentynkowy wieczór na Instagramie Daniela Martyniuka pojawiło się nagranie, na którym syn lidera zespołu Akcent mówi w języku angielskim i podśpiewuje. Zachowanie 35-latka zaniepokoiło internautów, czemu dali wyraz w komentarzach.

To nie pierwszy raz, kiedy publikacje syna Zenona Martyniuka wywołują poruszenie wśród użytkowników sieci. Na początku grudnia mężczyzna publicznie znieważył ojca, a zamieszczone przez niego publikacje były szeroko komentowane w mediach. Niedługo później oficjalnie ogłoszono, że Faustyna Martyniuk - druga żona Daniela - spodziewa się dziecka. Po ujawnieniu tej informacji okazało się, że relacje rodzinne od dłuższego czasu są napięte, ale Martyniukowie mają nadzieję, że wszystko się ułoży.

Czytaj także: Zenon Martyniuk zareagował na zachowanie synowej. Nie gryzł się w język!

Danuta Martyniuk powiedziała za dużo? „Za mocnych słów użyłam, ale no niestety trzeba kiedyś postawić granice”

Przez kilka tygodni Daniel Martyniuk ograniczył swoją aktywność w mediach społecznościowych. Sytuacja uległa zmianie dzień przed wizytą jego mamy w telewizji. W programie Mateusza Hładkiego poruszono wiele tematów. Prowadzący rozmawiał z Danutą Martyniuk m.in. o jej spektakularnej metamorfozie, związku z liderem zespołu Akcent, z którym na początku lutego świętowała 36. rocznicę ślubu czy ukochanej wnuczce. Nie zabrakło też wątku poświęconego synowi. Jak dziś wyglądają ich relacje?

Syn teraz jest w Hiszpanii. Nasze relacje różnie wyglądają

— zareagowała krótko. Przyznała też, że w jednym z wywiadów, pod wpływem silnych emocji, powiedziała zbyt wiele: „Już byłam tak zła na niego... No niepotrzebnie za dużo powiedziałam i za mocnych słów użyłam, ale no niestety trzeba kiedyś postawić granice”. Na zakończenie wyraziła nadzieję, że kontakty z jedynym dzieckiem w przyszłości będą lepsze:

Wierzę, że się poukłada. Ja jestem dobrej myśli.

Przypomnijmy, w wywiadzie z „Faktem” 58-latka ostro skrytykowała zachowanie syna. Opowiedziała o jego wieloletnim uzależnieniu i nieprzyjmowaniu pomocy. „Od dawna namawiam go, by poszedł na terapię, lub do jakiegoś ośrodka odwykowego. Cały czas mu o tym mówię. Już wcześniej załatwiłam mu dwa ośrodki. Jeden pod Warszawą, drugi na Mazurach. Nawet do jednego wpłaciłam zaliczkę 6 tys., ale nie pojechał i pieniądze przepadły. Nie spróbował leczenia (...)”.

„Daniel to narkoman i ćpun”. Danuta Martyniuk nie szczędziła słów w stronę syna
Daniel Martyniuk w opublikowanym na Instagramie materiale znieważył swojego ojca. Teraz Danuta Martyniuk nie szczędziła słów w stronę syna. „Daniel to narkoman i ćpun” - przyznała.

Zobacz także