Romskie kapele na Krupówkach
W sieci pojawia się coraz więcej nagrań od zniesmaczonych turystów, którym udało się udokumentować to, co dzieje się w Zakopanem. Na Krupówkach każdego dnia rozstawiają się romskie kapele, często razem z nimi występują dzieci. Grają proste piosenki, a najmłodsi tańczą i – zdaniem niektórych – umyślnie wykonują obsceniczne gesty. Co więcej, zjawisko zaczęło przybierać na sile tak naprawdę końcem ubiegłego roku. Romowie zjeżdżają nie tylko z terenów Polski, ale i Słowacji. Internautów oburza fakt, że występy są przecież niezgodne z prawem, bo Krupówki działają na zasadzie Parku Kulturowego, a przepisy zabraniają tam takich aktywności.
Władza ma kłopot
Romskie kapele są aktywne szczególnie teraz, kiedy do Zakopanego napływają turyści. Dla nich to większa szansa na zarobek. Filmy publikowane w sieci wywołują jednak dość negatywne reakcje. Internauci są oburzeni tym, co dzieje się na Krupówkach. Tym bardziej, że władza nie reaguje na jawne łamanie prawa. Jedna z osób cytowanych przez „Wyborczą” mówi wprost:
Jak biedna babcia kwiatki sprzedaje, żeby zarobić 10 zł to straż miejska biegnie z mandatem, a tu? Gdzie są służby? I skarbówka nie widzi?
Władze Zakopanego szacują, że w najbliższym czasie romskie kapele będą jeszcze bardziej aktywne, a ma to związek z feriami zimowymi, które rozpoczynają się np. w województwie mazowieckim. Ogłoszono nabór do straży miejskiej, aby lepiej pilnować porządku.