Irena Santor w poruszającym wyznaniu. Mowa o pożegnaniu

Irena Santor gościła w „Halo tu Polsat”. Gwiazda opowiedziała więcej o swojej jubileuszowej trasie koncertowej. W poruszającym wyznaniu przyznała, że będzie „mogła się nareszcie porządnie i naprawdę pożegnać z publicznością”.

Jubileuszowa trasa koncertowa z udziałem Pierwszej Damy Polskiej Piosenki

Irena Santor zaczynała swoją karierę jako solistka w Zespole Ludowym Pieśni i Tańca „Mazowsze”. Na przestrzeni lat wypromowała takie przeboje, jak m.in.: „Już nie ma dzikich plaż”, „Tych lat nie odda nikt” czy „Powrócisz tu”. Kilka lat temu piosenkarka zapowiedziała, że kończy z koncertowaniem.

Teraz Irena Santor zaskoczyła swoich fanów, przygotowując specjalną trasę koncertową z okazji jej 90. urodzin. Na koncertach można będzie usłyszeć niezapomniane przeboje w wykonaniu zespołu Polyphonics - 10-cio osobowej grupy wokalnej z zespołem instrumentalnym pod dyrekcją Pawła Głowińskiego.

Podczas każdego występu muzyczną podróż dopełnią opowieści i wspomnienia Ireny Santor, która uczestniczyć będzie we wszystkich koncertach. „Wielkim marzeniem Największej Damy Polskiej Estrady jest to, aby jej muzyka wciąż żyła. I tak jak kiedyś największe polskie sale wypełnią się czułymi dźwiękami, połączonymi z melancholią oraz szczerymi emocjami z których zrodziły się najwspanialsze kompozycje artystki” – czytamy w oficjalnym opisie trasy.

Irena Santor w poruszającym wyznaniu

Irena Santor gościła w sobotnim wydaniu „Halo tu Polsat”. Gwiazda polskiej estrady zaskoczyła wszystkich swoim wyznaniem. W szczerych słowach opowiedziała więcej o nadchodzącej trasie koncertowej.

Dla mnie ta trasa jest ważna, nie wiem, czy przede wszystkim, ale także przez to, że będę mogła się nareszcie porządnie i naprawdę pożegnać z publicznością i podziękować za wszystko, co mnie spotkało od publiczności. Za serdeczność, wyrozumiałość, za uczucie, za dobre wspomnienia i dobre krytyki. Bardzo jestem wdzięczna.

Zobacz także