Dlaczego przekłuwanie uszu pistoletem to fatalny pomysł? Zapytaliśmy piercera

Przekłuwanie uszu pistoletem dla niektórych jest alternatywą od wizyty w salonie piercingu. Niestety ta metoda wiąże się z dużym ryzykiem. Zawodowy piercer wyjaśnił nam, dlaczego zabieg wykonany igłą jest znacznie bezpieczniejszy.

Przekłucia pistoletem są niebezpieczne

Uważa się, że uszy przekłuć można na dwa sposoby: igłą lub pistoletem. Ta druga opcja często jest dostępna w salonach kosmetycznych, podczas gdy pierwsza to domena piercerów. O to, czym różnią się te dwie drogi, zapytaliśmy Adriana Bawołka, piercera z Krakowa. Kategorycznie odradził on wybierania pistoletu jako metody przekłucia, wskazując na to, czym właściwie różni się to od igły:

Igła do piercingu powoduje nacięcie tkanki i przez swoje wyprofilowanie układa ją w okrągły kanał, w którym następnie umieszczamy kolczyk. Natomiast pistolet działa w taki sposób, że delikatnie zaostrzony kolczyk pod wpływem wyrzutu rozrywa tkankę, a nie nacina.

Ekspert tłumaczy, że prowadzi to nie tylko do komplikacji, ale i znacznie dłuższego czasu gojenia:

- Moi klienci nieraz mówili mi, że swoje pierwsze przekłucia – wykonane pistoletem – goili trzy, nawet cztery lata i walczyli z komplikacjami.

Problem z kolczykiem

Przy przekłuciach pistoletem istnieje też większa szansa na to, że w ranie rozwinie się infekcja. To przez rodzaj kolczyka, jaki zakłada się zaraz po zabiegu:

- W piercingu po zabiegu zakładamy najczęściej labret* o odpowiednio dobranej długości, dopasowanej do grubości tkanki u danej osoby. Ma on gładką, wypolerowaną powierzchnię i nie ma żadnych szczelin, w których rozwinęłyby się bakterie. Natomiast przy przekłuciu pistoletem mamy tzw. kolczyk motylkowy. Nie daje on przestrzeni na obrzęk tak jak biżuteria używana przez piercerów. Rana jest przez to uciśnięta z obu stron. Przez to limfa nie może swobodnie wypływać i ucho puchnie jeszcze bardziej. Dodatkowo ten kolczyk bardzo trudno jest dokładnie wyczyścić. W szczelinach zasycha limfa, gdzie mogą rozwijać się bakterie, a od tego prosta droga do infekcji.

*labret to typ kolczyka 

Adrian Bawołek tłumaczy, że o ile wykorzystywanie pistoletów jednorazowych może być chociaż sterylne, o tyle na rynku dostępne są też pistolety wielorazowe, w których za każdym razem umieszcza się nowy kolczyk. Nie jest on poddawany sterylizacji. To niebezpieczne z punktu widzenia przeciwdziałania zakażeniom.

Takiego urządzenia, które jest wykonane głównie z plastiku, nie jesteśmy w stanie wysterylizować, bo urządzenie do przeprowadzenia takiego procesu po prostu by go stopiło. Więc oprócz zagrożenia komplikacjami w gojeniu, dochodzi tutaj możliwość zarażenia się różnymi chorobami.

Czy przekłuć uszy dziecku? Piercer wyjaśnia: „zawsze odradzam”
Przekłuwanie uszu dzieciom to temat kontrowersyjny. Panuje przekonanie, że im wcześniej zostanie to zrobione, tym lepiej. Zapytaliśmy o to piercera, który stanowczo podkreślił, że w tym wypadku pośpiech może być bardzo niebezpieczny.

Zobacz także