Sól himalajska – czym jest?
Nazwa brzmi naprawdę dumnie. Sól himalajska to sól kamienna o różowej barwie. Już na tym etapie trzeba wyjaśnić, że wcale nie jest ona wydobywana w Himalajach, tylko z regionu Pendżab w Pakistanie, a ten od górskiego pasma wspomnianego w nazwie oddalony jest o kilkaset kilometrów. Stosuje się ją przede wszystkim w kuchni – przeznaczona do spożycia, często bywa zamiennikiem zwykłej soli kuchennej tym bardziej, że w mediach swego czasu było głośno o jej prozdrowotnych właściwościach: miała być bogatsza w składniki mineralne, co czyniłoby ją zdrowszą od tradycyjnej soli. Na przestrzeni lat te informacje zostały jednak obalone. Jaka jest prawda?
Sól himalajska zdrowsza? To mit!
Sól himalajska wcale nie jest zdrowsza od tej klasycznej. Już wiele lat temu włoski ekspert od żywności obalił te stwierdzenia i wyszło na jaw, że rzekoma prozdrowotność była zabiegiem marketingowym. Badania chemiczne wykazały, że w soli himalajskiej znajdują się tak śladowe ilości składników mineralnych, że nie mają one wpływu na organizm. Żeby tak było, człowiek musiałby zjeść niebezpiecznie dużą, śmiertelną wręcz ilość takiej soli na raz – aż 200 g. Myląca w tym przypadku może być różowa barwa, ale wspomniany ekspert – Andrea Ghiselli, wyjaśnił jej pochodzenie:
Barwę tę zawdzięcza temu, że nie jest oczyszczona z niektórych minerałów, takich jak żelazo, cynk, magnez i wapń, a przede wszystkim tlenek żelaza. Substancje te nie są obecne w takich ilościach, by mogły mieć dobroczynne działanie.
Co ciekawe, sąd niemiecki w ogóle zakazał sprzedaży produktu pod tą nazwą z uwagi na to, że wprowadza ona w błąd. Przypomnijmy, że sól himalajska nie jest wydobywana w Himalajach, a w oddalonej od nich o 300 kilometrów kopalni w Pakistanie.