Film Jacques'a Audiarda, „Emilia Perez”, to uroczy muzyczny obraz świata karteli narkotykowych, który po premierze na Festiwalu Filmowym w Cannes szybko został zauważony przez Netflix (nie jest jednak dostępny w Polsce). Teraz zebrał aż 10 nominacji do Złotych Globów, w tym za najlepszy film muzyczny lub komediowy, najlepszą reżyserię dla Audiarda, najlepszą aktorkę drugoplanową dla Zoe Saldany i Seleny Gomez, najlepszą aktorkę dla Karli Sofii Gascón, najlepszy scenariusz i najlepszą muzykę.
„The Brutalist” i „Konklawe” w ścisłej czołówce
Nieco w tyle, ale z imponującą liczbą 7 nominacji, znajduje się „The Brutalist” Brady'ego Corbeta – epicka opowieść o węgierskim architekcie w potrzasku enigmatycznego mecenasa sztuki. Film zdobył nominacje m.in. za najlepszy dramat, a jego gwiazdy – Adrien Brody i Felicity Jones – zostały docenione w kategoriach aktorskich. „Konklawe” z Ralphem Fiennesem w roli głównej jako ksiądz zarządzający wyborami papieża, również zebrał pochwały, zdobywając łącznie 6 nominacji.
Niespodzianki i podwójne nominacje
Wśród innych wyróżnionych filmów znalazły się „Anora”, „Challengers”, „Prawdziwy ból”, „Wicked” oraz zaskakująca „Substancja” Coralie Fargeat. Warto zwrócić uwagę na podwójnych nominowanych: Sebastiana Stana, Kate Winslet i Selenę Gomez, którzy zostali docenieni zarówno za role filmowe, jak i telewizyjne.
Triumf „The Bear”
W dziedzinie seriali to „The Bear” od Hulu (w Polsce dostępny na Dinsey+) zgarnia najwięcej nominacji – 5, w tym za najlepszy serial dramatyczny i nominacje aktorskie dla Jeremy'ego Allena White'a, Ayo Edebiri, Ebona Moss-Bachracha i Lizy Cólon-Zayas. Serial kontynuuje swoją zwycięską passę, zdobywając uznanie zarówno krytyków, jak i widzów.