Rafał z „Rolnika” szczerze o udziale w show: „na początku byłem trochę zły na nich”

Rafał, uczestnik jedenastej edycji programu „Rolnik szuka żony”, początkowo nie był przekonany do udziału w telewizyjnym show. Przyznał, że to rodzina zgłosiła go do programu.

Rafał z „Rolnik szuka żony 11”

Rafał brał udział w ostatniej edycji „Rolnik szuka żony”. Mężczyzna do swojego domu zaprosił: Magdalenę, Anetę i Dominikę. Jako pierwszą rolnik pożegnał Magdę. Pozostałe dwie kobiety pozostały w gospodarstwie do ostatniego dnia pobytu. Rafał ostatecznie zdecydował się spróbować tworzyć przyszłość z Dominiką. Dziś, po finałowym odcinku show, wiemy, że para nadal jest razem.

Rafał o udziale w show

Rafał to 32-letni rolnik z województwa mazowieckiego, prowadzi gospodarstwo specjalizujące się w uprawie papryki i zbóż. Choć ukończył szkołę gastronomiczną, postanowił wrócić do rodzinnego domu i kontynuować dzieło rodziców. Swoją rolniczą przygodę rozpoczął od postawienia 21 tuneli, a dziś zarządza niemal setką. W codziennych obowiązkach wspierają go rodzice, którzy mieszkają w pobliżu. Rolnik poza pracą lubi jeździć quadem i podróżować.

Po zakończeniu programu Rafał udzielił wywiadu, w którym wyznał, że to bratanica zgłosiła go do udziały w „Rolniku”. Jak mężczyzna zareagował na takie działanie ze strony rodziny?

Na początku byłem trochę zły na nich. Nie czułem się wtedy na siłach, żeby brać udział w takim programie. Ale pomyślałem, że nie mam nic do stracenia, może coś się uda. I akurat się udało. Jestem zadowolony, pomimo dużego stresu, który mi towarzyszył. Udało mi się też połączyć nagrania z pracą i codziennymi obowiązkami- wyznał w rozmowie z Michałem Jędrzejczakiem z TVP.

Marcin z „Rolnika” zaskakuje swoim wyznaniem. „Czułem się wtedy trochę gorszy…”
Marcin, znany widzom z 11. edycji programu "Rolnik szuka żony", opowiada o swojej drodze do szczęścia u boku Ani. Przyznaje, że odwaga w poszukiwaniu miłości była kluczowa.

 

Zobacz także