Doda ogłasza koniec kariery. Będzie o niej film dokumentalny

Doda pojawiła się na wydarzeniu Prime Amazon. Miała powód – na platformie w 2025 r. ukaże się film dokumentalny na temat jej życia. Przy okazji wokalistka udzieliła wywiadu, w którym zdradziła, że planuje zakończyć swoją karierę. Chce skupić się na życiu prywatnym.

Doda – film dokumentalny

Jakiś czas temu Doda podzieliła się na Instagramie tajemniczymi zdjęciami z planu i zdradziła fanom, że szykuje dla nich coś specjalnego. Teraz już wszystko jasne. W 2025 roku na platformie Amazon Prize ukaże się film dokumentalny na temat jej życia i kariery. Podekscytowana artystka pojawiła się na wydarzeniu branżowym i podekscytowana opowiadała w wywiadach o nadchodzącym projekcie:

Film z morałem, przestrogą, historią prawdziwą, która pokaże nieco inne oblicze polskiego show-biznesu, ale też moje, bo wiele stereotypów się utarło na mój temat i które chciałabym pokazać z innej strony.

Doda ogłasza koniec kariery

Po sukcesie albumu „Aquaria” i trasy koncertowej, której kulisy można zobaczyć w programie Polsatu „Doda. Dream Show”, wokalistka zaczęła coraz częściej mówić o zakończeniu kariery. Stwierdziła, że tak intensywne miesiące były dla niej bardzo zadowalające i szczerze wątpi, że udałoby się jej zrobić coś jeszcze lepszego, dlatego chciałaby, aby to właśnie „Aquaria” była zwieńczeniem jej artystycznych dokonań. W rozmowie z Plejadą, która odbyła się w ramach wydarzenia Amazon Prime, niejako potwierdziła te słowa. Doda jasno dała do zrozumienia, że sceniczna kariera dobiega końca:

Niedługo kończę 41 lat. Powoli wygaszam swoją działalność artystyczną, estradową — żeby pożyć. Zaczęłam pracować od 13. roku życia zawodowo na estradzie. Trochę mi tego prostego, pięknego życia uciekło.

Film dokumentalny o jej życiu, jak sama przyznała, ma być czymś ikonicznym, co po sobie zostawi.

Afera po finale „The Voice of Poland”. Kuba Badach wydał oświadczenie
Niedługo po finale piętnastej edycji „The Voice of Poland” w sieci rozpętała się wielka burza. Kuba Badach nie mógł dłużej milczeć i wydał oficjalne oświadczenie. Postawił sprawę jasno. „Nie miałem świadomości” – podkreśla piosenkarz, który w tym sezonie debiutował w roli trenera.

Zobacz także