Kryzys u Harry’ego i Meghan?
Kilka miesięcy temu w sieci zaczęły krążyć plotki o tym, że relacja księcia Harry’ego i Meghan Markle przechodzi kryzys. Para, która pobrała się w 2018 roku, zaczęła coraz rzadziej pojawiać się publicznie razem. Dużo mówiono też o osłabieniu relacji z brytyjską rodziną królewską, a wszystko opierało się na domysłach, niepotwierdzonych relacjach informatorów i szczątkowych wywiadach. Sytuacji nie pomaga fakt, że sam Harry niechętnie udziela się w brytyjskich mediach, z którymi jest skłócony. Teraz postanowił zdementować krążące po sieci doniesienia na temat kryzysu w małżeństwie z Meghan Markle.
„Trudno za tym nadążyć”
4 grudnia felietonista gazety „New York Times”, Andrew Ross Sorkin, porozmawiał z Harrym na temat pojawiających się w sieci doniesień. Celebryta przyznał, że śledzi krążące plotki, ale ich nie komentuje. Domysły internautów uważa za absurdalne:
Podobno kupowaliśmy lub przenosiliśmy dom 10-12 razy. Podobno rozwiedliśmy się też już 10-12 razy. [Widzisz takie nagłówki] i myślisz: "Co?". Trudno za tym nadążyć, dlatego po prostu to ignorujemy.
Osoby rozsiewające wieści o rzekomym kryzysie między zakochanymi, Harry nazwał trollami. Z przykrością stwierdził, że życie w momencie, gdy śledzony jest każdy twój ruch, niesie mnóstwo negatywnych konsekwencji. Tym samym zaprzeczył, że przeżywa trudny czas z ukochaną Meghan.