Maciej Pela po rozstaniu z Agnieszką Kaczorowską zwrócił się do internautów. Te słowa mówią wszystko

Nie milkną echa medialnego zamieszana wokół rozstania Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli. Sami zainteresowani dość ostrożnie odnoszą się do tego, co zaszło między nimi. Ostatnio tancerz zwrócił się do internautów, ale poruszył nieco inną kwestię. Nie zabrakło podziękowań!

Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela – rozstanie

Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela przez długi czas tworzyli zgrany związek. Aktorka znana m.in. z serialu: „Klan” poślubiła ukochanego w 2018 roku. Uroczystość odbyła się w Toskanii. Niedługo później małżonkowie doczekali się dwójki dzieci: najpierw na świecie pojawiła się Emilia, a następnie: Gabriela. W ostatnich miesiącach nieoczekiwanie media obiegła jednak wieść o rozpadzie związku.

Agnieszka Kaczorowska oficjalnie potwierdziła zakończenie związku. „Tak, rozstaliśmy się”
W zapowiedzi najnowszego odcinka „Kuby Wojewódzkiego”, który będzie dziś emitowany o 22.35 w TVN-ie, Agnieszka oficjalnie potwierdziła rozstanie z Maciejem Pelą.

Chociaż początkowo sami zainteresowani nabrali wody w usta, to z czasem zaczęli – już osobno – odnosić się do zamieszania. Podczas gdy Agnieszka Kaczorowska gościła w programie Kuby Wojewódzkiego, Maciej Pela pojawił się w jednym z wydań: „Dzień dobry TVN”. Zarówno Agnieszka, jak i Maciej aktywnie działają w mediach społecznościowych. Teraz tancerz zabrał głos, zwracając się bezpośrednio do swoich obserwatorów. Kierował nim ważny, osobisty powód.

Maciej Pela dziękuje na Instagramie

Maciej Pela niedawno obchodził 35. urodziny. Z tej okazji w stronę taty dwóch córeczek napłynęło sporo życzeń oraz ciepłych słów, za które podziękował.

Kochani, dziękuję za życzenia urodzinowe. Wysłaliście mi ogrom mocy. Czuję się silny jak nigdy. Dziękuję za każde dobre słowo, które przeczytałem. Pozwólcie, że zrobię te podziękowania tak zbiorczo, bo… teraz pora na działanie – napisał na instagramowych relacjach.

W ostatnim czasie Pela relacjonował, że pojawił się w siedzibie stacji TVN. Czy miało to związek z jego zawodowymi planami? Czas pokaże. 

Zobacz także