Mąż Roxie Węgiel schudł 40 kg. „Żona jest moją największą motywacją”. Tak teraz wygląda

Kevin Mglej, mąż Roxie Węgiel, pochwalił się spektakularną metamorfozą. 27-latkowi udało się zrzucić blisko 40 kilogramów. Teraz mówi, jak to osiągnął. Zobaczcie, jak teraz wygląda.

Kevin Mglej schudł prawie 40 kg

Roxie Węgiel i Kevin Mglej od sierpnia są szczęśliwym małżeństwem. Para wybrała się ostatnio w zagraniczną podróż, podczas której 27-letni tekściarz postanowił pochwalić się swoją metamorfozą. Jak wyznał, udało mu się zrzucić już 37 kilogramów.

A to dopiero początek – zapowiedział.

Kevin już od dłuższego czasu sygnalizował, że dba o formę i chce stawiać sobie kolejne wyzwania. W lutym zamierza podjąć się przebiegnięcia półmaratonu w Barcelonie. W jednym z wywiadów mówił, że jego motywacją do działania stały się hejterskie komentarze. „Od roku jestem w poważnym treningu (…). Czułem się bardzo źle. To chyba przez to już jestem 26 kilogramów chudszy, bo tyle się naczytałem o tym, jakim jestem grubasem” – mówił w kwietniu w rozmowie z Pomponikiem.

Kevin Mglej chwali się zrzuceniem 37 kg. Spektakularna przemiana męża Roxie. Jest nie do poznania
Kevin Mglej, od sierpnia będący mężem Roxie Węgiel, przeszedł wielką metamorfozę. Właśnie pochwalił się zrzuceniem 37 kilogramów. Zapowiada, że „to dopiero początek”.

Mąż Roxie o swojej metamorfozie

Metamorfoza męża Roksany Węgiel-Mglej wywołała ostatnio niemałą sensację. Kevin w wywiadzie dla jednego z portali zdecydował się uchylić rąbka tajemnicy na temat swojej przemiany. Co zrobił, by schudnąć?

Zmieniłem bardzo dużo, staramy się jeść pełnowartościowe produkty, dobrze zbilansowane do naszego zapotrzebowania, wysokojakościowe i naturalne. Co do treningów, to trenuję od 3 do 5 razy w tygodniu, zależy od tego, ile mam pracy – zdradził Pudelkowi, dodając:

Sport stał się dla mnie przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem”. Mglej poleca też korzystanie z sauny, do tego unika alkoholu i ma wsparcie trenerów. Największym oparciem jednak jest dla niego 19-letnia żona. Roxie, wrzucając niedawno nowe zdjęcie ukochanego z podpisem „najprzystojniejszy”, nie kryła dumy.

Często na siłownię chodzę też z żoną, która jest moją największą motywacją, kiedy po prostu się nie chce – mówi Kevin.

fot. Instagram/@roxie_wegiel

Zobacz także