Pełnia Księżyca a problemy ze snem
Wiele osób na wiadomość o zbliżającej się pełni Księżyca zdecydowanie nie reaguje z entuzjazmem. Zjawisko to jest obwiniane o powodowanie uciążliwych problemów z zaśnięciem, a także o pogarszanie jakości snu. Czy rzeczywiście światło naturalnego satelity może wywierać na nas taki wpływ? Naukowcy z Uniwersytetu w Bazylei zbadali, jak poszczególne fazy Księżyca wpływają na śpiących. Udało im się odkryć, co tak naprawdę powoduje problemy ze snem. Czy faktycznie chodzi o pełnię?
Czy pełnia Księżyca utrudnia sen?
Eksperyment przeprowadzony przez naukowców z Bazylei trwał 3 lata, a jego wyniki pozwoliły odpowiedzieć na nurtujące pytania o powiązania poszczególnych faz Księżyca z problemami ze snem. Okazuje się, że pełnia faktycznie może działać negatywnie na higienę snu. U osób biorących udział w badaniu zaobserwowano, że zasypianie podczas pełni trwało 5 minut dłużej, a przebudzenie następowało średnio 20 minut szybciej niż w innych dniach.
Do ciekawych wniosków doszli również badacze ze Szwecji, którzy udowodnili, że w czasie pełni mężczyźni średnio śpią krócej i częściej się wybudzają. Zatem co tak naprawdę utrudnia nam sen? Według naukowców winę ponosi chociażby światło Księżyca, które zaburza produkcję melatoniny – hormonu, którego rolą jest regulacja rytmu dobowego organizmu. Poza tym wpływ ma też cała aktywność naturalnego satelity, czyli przyciąganie, a także zmiany w natężeniu pola magnetycznego Ziemi. Za to wszystko odpowiada właśnie Księżyc. I te czynniki mogą utrudniać zasypianie, powodować wybudzenia, a także pogarszać samą jakość snu.
Sen podczas innych faz Księżyca
Łącznie wyróżniamy cztery fazy Księżyca: nów (niewidoczny), pierwszą kwadrę (połowa tarczy), pełnię (widoczna całość) i trzecią kwadrę (kiedy powoli zanika). Naukowcy ustalili, że pełnia może powodować problemy ze snem. A jak sytuacja wygląda podczas innych faz? Zgodnie z ustaleniami badaczy kłopoty nie pojawiają się podczas nowiu. Co więcej, to właśnie wtedy jego jakość jest najlepsza! W pierwszej kwadrze uczestnicy eksperymentu wskazywali na to, że sny były wyraźniejsze i bardziej intensywne niż zwykle. Często towarzyszyły temu silne emocje. Z kolei w trzeciej kwadrze sen badanych był głębszy i po przebudzeniu czuli się wypoczęci.