Teri Garr nie żyje
Teri Garr przez lata zmagała się z poważną chorobą. W 2002 roku poinformowała, że ma stwardnienie rozsianie. Głośno o tym mówiła i zachęcała innych do badań. Pięć lat później musiała przejść operację tętniaka mózgu. Gwiazda zmarła 29 października w wieku 79 lat. Przyczyną śmierci były powikłania związane ze stwardnieniem rozsianym.
Zmarła gwiazda „Młodego Frankensteina”, „Przyjaciół” i wielu innych produkcji. Mel Brooks żegna Teri Garr
Teri Garr to aktorka, która ma na swoim koncie wiele produkcji. Zaczynała jednak swoją karierę jako tancerka. Występowała m.in. u boku Elvisa Presleya. W serialu „Przyjaciele” wcielała się w postać Phoebe Abbott. W filmie „Tootsie” zagrała Sandy Lester. Za tę rolę była nominowana w 1983 roku do Nagrody Akademii Filmowej. Oprócz tego występowała także m.in. w produkcjach: „O mój Boże”, „Bliskie spotkania trzeciego stopnia”, „Star Trek”, „Ghost World” czy „Czarny rumak”.
W filmie „Młody Frankenstein” zagrała jako Inga. Mel Brooks, reżyser, pożegnał aktorkę we wzruszającym wpisie. Na platformie X (dawny Twitter) napisał, że Teri Garr była „taka utalentowana i zabawna”.
Jej poczucie humoru i młody duch sprawiły, że praca nad „Młodym Frankensteinem” była przyjemnością. […] Będzie nam jej bardzo brakowało.
So very sorry to hear about Teri Garr’s passing. She was so talented and so funny. Her humor and lively spirit made the YOUNG FRANKENSTEIN set a pleasure to work on. Her “German” accent had us all in stitches! She will be greatly missed.
— Mel Brooks (@MelBrooks) October 29, 2024