Karol Maciesz i Laura Wielich – nietypowa para ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia”
Karol Maciesz to uczestnik 5. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Mężczyzna znalazł miłość w programie, jednak nie jest nią kobieta, którą wybrali mu eksperci. 38-latek w show stanął na ślubnym kobiercu z Igą Śmiechowicz. Para nie zdecydowała się kontynuować małżeństwa po miesiącu eksperymentu. Okazało się jednak, że Karol po zakończeniu emisji związał się z inną uczestniczką tej samej edycji – Laurą Wielich. Kobieta w programie została sparowana z Maciejem Książkiem, ale ten związek również nie przetrwał. Ostatecznie Karol i Laura stworzyli udaną relację, którą zdecydowali się umocnić węzłem małżeńskim 30 września 2023 roku.
Karol skomentował zachowanie uczestników 10. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia”
Trwająca właśnie 10. edycja „Ślubu od pierwszego wejrzenia” budzi spore emocje wśród internautów. Uczestnicy show jeszcze nigdy nie byli tak wylewni i otwarci do ujawniania informacji, które mogą sugerować, jaki będzie finał eksperymentu. Zachowanie to nie umknęło uwadze fanom serialu dokumentalnego, którzy na fanpage’u programu piszą:
"-Chyba jeszcze nikt w żadnej edycji nie komentował każdego zdania na fb i insta.
-Czemu on to komentuje? Nie łamie w ten sposób regulaminu?
-Daje ludziom pożywkę, wywleka prywatne żale publicznie (mimo że program się nie skończył, śmiem twierdzić, że znamy finał), a potem pretensje?
-Jak to jest, że oni oboje nie dostali kary finansowej?"
Głos w sprawie zabrał również wspomniany już Karol Maciesz. Mężczyzna dodał na swoim instagramowym koncie długi wpis, w którym prosi fanów programu o opinię na temat zmiany w zachowaniach uczestników pod kątem prywatności na przestrzeni lat i edycji.
Czasem aż trudno mi uwierzyć, jak szybko zmienia się świat, a szczególnie sposób, w jaki uczestnicy programów, takich jak np : „Ślub od pierwszego wejrzenia”, otwierają się w social mediach.
Z edycji na edycję coraz śmielej zdradzają kulisy eksperymentu – czasem nawet zanim skończy się emisja odcinków (…).
Dziś widzę, jak bardzo to się zmieniło - ludzie nie przejmują się jakimikolwiek - nawet wewnętrznymi regułami, nie dbają o to, by widz mógł sam ocenić sytuację - często starając się na siłę pokazać swój pogląd.
A przecież nigdy nie wiadomo, jak zostanie się pokazanym w takim typu formacie (…). Zastanawiam się, co Wy o tym sądzicie? Wolicie, kiedy uczestnicy bardziej chronią swoją prywatność, jak to było w pierwszych edycjach, czy może podoba Wam się ta otwartość i śmiałość dzisiejszych bohaterów" - napisał Karol.