Aleksander Sikora w Polsacie
Aleksander Sikora to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych prezenterów telewizyjnych. Po tym, jak niespodziewanie na początku roku stracił pracę w „Pytaniu na śniadanie”, wielu widzów było w szoku. W kwietniu poinformował natomiast, że jego współpraca z Telewizją Polską została zakończona. Fani prezentera byli jednak przekonani, że ten błyskawicznie otrzyma nową ofertę i właśnie tak się stało. W lipcu Olek Sikora ogłosił, że rozpoczyna się jego przygoda w telewizji Polsat. Dołączył do ekipy śniadaniówki „Halo, tu Polsat”, a także jest jednym z uczestników programu „Twoja twarz brzmi znajomo”. Jak pracuje mu się w nowym miejscu? O swoich wrażeniach opowiedział w rozmowie z portalem Party.
Jestem zadowolony. Bardzo lubię pracować pod szyldem z Ostrobramskiej. Jest mi tam dobrze – powiedział.
Aleksander Sikora o pracy w Polsacie
Widzowie darzą Olka Sikorę bardzo dużą sympatią i chwalą jego umiejętności. Tuż po debiucie w Polsacie pojawił się ogrom komentarzy z ciepłymi słowami skierowanymi w stronę prezentera. Ten we wspomnianym wywiadzie odniósł się do pozytywnych opinii:
To jest robota nie tylko do takiego łechtania mojego zawodowego ego, ale przede wszystkim dla naszych widzów, dla ludzi. Więc jeśli są takie opinie, jest mi bardzo miło.
Zapytany o to, jak odnalazł się w Polsacie, odpowiedział, że jest mu tam dobrze, a w wielu przypadkach nie było to jego pierwsze spotkanie z pracującymi tam osobami. - Bardzo dobrze. Pamiętajmy o tym, że środowisko telewizyjne w Polsce jest bardzo wąskie. Pracuję z wieloma wspaniałymi fachowcami, z którymi mijaliśmy się co najmniej parę lat w różnych miejscach. Nie tylko w stacji telewizyjnej A, B czy C. Byliśmy w wielu różnych miejscach, więc to nie jest tak, że czuję się jakimś nowicjuszem, oczywiście nie jestem też starą wygą telewizji, chociaż pracuję w niej od 13 lat – tłumaczył.
Jest mi tam dobrze, niech się wiedzie dalej – podsumował.