Nowy odcinek „Ślubu od pierwszego wejrzenia”
W 10. edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” obserwujemy losy trzech par. Uczestnicy, którzy postanowili wziąć udział w eksperymencie, to:
- Joanna i Kamil,
- Agata i Piotr,
- Agnieszka i Damian.
Po pierwszych sześciu odcinkach to właśnie ostatnie małżeństwo sprawia wrażenie najlepiej dopasowanego. Sporo wątpliwości u widzów wywołuje natomiast relacja Kamila oraz Joanny. Mąż bardzo stara się w jakikolwiek sposób zaimponować żonie i zwrócić jej uwagę. W ostatnim epizodzie mężczyzna postanowił skonfrontować kobietę ze swoimi uczuciami. W szczerej rozmowie przyznał, że chciałby otrzymać od niej nawet nie małe gesty, ale chociaż to, by czasami na niego patrzyła. „Drobne niuanse, które dawałyby mi nadzieję, że coś może się pojawić więcej” – mówił.
No przykro mi, ja nie jestem w stanie dać ci teraz tego, czego ode mnie oczekujesz – podsumowała Asia.
Co będzie z małżeństwem Joanny i Kamila?
W mediach społecznościowych pojawił się krótki fragment zapowiadający dzisiejszy odcinek „Ślubu od pierwszego wejrzenia”. Mogliśmy w nim usłyszeć krótką rozmowę Asi i Kamila, która dotyczyła… robienia prania.
Mąż planował wyprać kilka rzeczy i zapytał partnerkę, czy ta również chciałaby dorzucić swoje ubrania. Ta jednak odmówiła, twierdząc, że ma jeszcze zapas.
Nie wstydź się – zachęcił żonę.
Potem Kamil stwierdził, że bardzo się cieszy, że już są razem w jego mieszkaniu. Zdradził też, że stresowały go odwiedziny Joanny.
Stresowałem się, jak przyjmiesz to miejsce. Luksusów tu nie ma – powiedział.
Asia potwierdziła i dodała ze śmiechem: „gdzie jacuzzi? Po chwili rozwinęła wypowiedź i pochwaliła starą podłogę, mówiąc, że jest „klimatyczna”.