To Diddy miał namówić Justina Timberlake’a na odejście z *NSYNC. Niespodziewane kulisy rozstania z zespołem

Czy Sean „Diddy” Combs miał wpływ na odejście Justina Timberlake’a z *NSYNC? Lance Bass, członek kultowego boysbandu, ujawnił, że raper próbował przekonać jego kolegę do rozpoczęcia solowej kariery.

„Musisz zostawić tych frajerów”

Lance Bass wyznał, że jego niechęć do Seana Combsa narodziła się na długo przed tym, jak raper został oskarżony o poważne przestępstwa. W rozmowie z Andym Cohenem podczas programu „Watch What Happens Live” wokalista ujawnił, że w 2002 roku, podczas jednego z ostatnich koncertów *NSYNC, przypadkiem usłyszał rozmowę między Combsem a Justinem Timberlake’em. Według jego relacji, Diddy próbował przekonać Timberlake’a, aby porzucił zespół i rozpoczął solową karierę. Rada, jaką raper udzielił Justinowi, miała ogromny wpływ na postrzeganie Combsa przez Bassa.

Na naszym ostatnim koncercie w Orlando usłyszałem, jak mówił do Justina: „Musisz zostawić tych frajerów. Musisz iść solo”. Od tamtej pory przestałem go lubić – wyznał Lance.

Wokalista dodał żartobliwie:

I to jeszcze na moim własnym koncercie? Co to miało być?!.

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez *NSYNC (@nsync)

Timberlake posłuchał rady?

Chociaż Timberlake nigdy publicznie nie przyznał, że słowa Combsa miały wpływ na jego decyzję o opuszczeniu zespołu, faktem jest, że wkrótce po tej rozmowie rozpoczął solową karierę, a *NSYNC zawiesiło działalność. Timberlake osiągnął ogromny sukces jako solista, a jego odejście z zespołu było punktem zwrotnym w jego karierze.

Jest decyzja sądu. Taką karę poniesie Justin Timberlake za jazdę po pijanemu
Justin Timberlake w czerwcu został zatrzymany za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Sąd podjął decyzję o karze dla amerykańskiego piosenkarza. Jakie sankcje nałożono na artystę?

Lance Bass przyznał, że choć nie wie, jak duży wpływ miała ta rozmowa na decyzję Justina, to słowa ikony hip-hopu były dla niego niezwykle szokujące i raniące.

Kontrowersje wokół Diddy’ego

Bass podzielił się swoimi wspomnieniami o Diddym w momencie, gdy ten stoi w obliczu poważnych oskarżeń. Raper został niedawno aresztowany w związku z podejrzeniami o liczne przestępstwa, w tym handel ludźmi, zmuszanie do prostytucji i przemoc. Prokuratura zarzuca mu prowadzenie działalności przestępczej. Combs nie przyznaje się do winy, a jego proces wciąż trwa.

Słynny raper i producent muzyczny aresztowany. W tle oskarżenia o handel ludźmi i wykorzystywanie seksualne
Sean „Diddy” Combs, ikona muzyki hip-hopowej, producent i przedsiębiorca, stanął w obliczu poważnych zarzutów kryminalnych. Mężczyzna został zatrzymany w związku z oskarżeniami o m.in. handel ludźmi, tworzenie organizacji przestępczej i udział w procederze seksualnym.

Co dalej z *NSYNC?

Zespół niedawno wrócił na chwilę do studia, nagrywając utwór „Better Place” do filmu animowanego „Trolle 3”. Lance Bass zasugerował również, że trwają rozmowy na temat możliwej trasy koncertowej:

Trwają rozmowy. Potrzeba jeszcze trochę czasu, ale myślę, że coś z tego będzie – powiedział, pozostawiając fanów z nadzieją na wielki powrót zespołu.

Sam Timberlake również nie wyklucza dalszej współpracy z członkami zespołu – na początku tego roku zdradził, że grupa pracuje wspólnie nad potencjalnie nowymi piosenkami.

Justin Timberlake zagra koncert w Warszawie! Gdzie kupić bilety?
W 2025 roku Justin Timberlake wróci do Polski! Wokalistka, który kilka miesięcy temu promował szósty album „Everything I Thought It Was”, odwiedzi stolicę. Zagra koncert na scenie PGE Narodowego w Warszawie! Gdzie kupić bilety?

Zobacz także