Smutne wieści ws. Maryli Rodowicz. Chodzi o koncerty artystki

Maryla Rodowicz uwielbia spotykać się z fanami i koncertować. Jednak wszystko, co dobre, kiedyś musi się skończyć. Ostatnio za pośrednictwem mediów społecznościowych 78-latka przekazała wieści, które z pewnością zasmuciły jej wielbicieli zza oceanu. Trasa koncertowa po USA dobiegła końca.

Maryla Rodowicz jest niekwestionowaną królową polskiej piosenki. Artystka, która debiutowała ponad pół wieku temu. Dokładnie w 1970 roku na rynku muzycznym pojawił się jej pierwszy album „Żyj mój świecie”. Od tamtej pory wydała wiele płyt w rożnych językach, koncertowała nie tylko w Polsce, ale również za granicą. W repertuarze ma imponującą liczbę piosenek – to ponad dwa tysiące utworów, a kilkadziesiąt z nich to hity, które zachwycają kolejne pokolenia fanów. Mowa o m.in. „Niech żyje bal”, „Małgośka”, „Dwa światy”, „Łatwopalni” czy „To już było”. Niedawno we współpracy z Roxie Węgiel odświeżyła hit „Damą być”, a wiosną mogliśmy usłyszeć nową wersję „Sing-Sing”, w której zaśpiewał również Mrozu. Ostatnio koncertowała dla Polonii w USA. Relacją ze spotkań z zagranicznymi fanami dzieliła się na Instagramie.

Maryla Rodowicz zakończyła trasę w USA. „Jezus przybył jednak na mój koncert”

Rodowicz wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Jej fani mieszkający za oceanem czekali na przyjazd wokalistki z niecierpliwością. 78-latka miała w planach do zrealizowana intensywny zawodowo plan. Jeszcze na początku miesiąca koncertowała w Polsce, a pomiędzy 22 a 29 września miała do zagrania aż cztery koncerty w USA. Zaśpiewała w Rosemont w stanie Illinois, New Britain w Connecticut, Lodi w New Jersey i w Nowym Jorku. Na Instagramie znajdziemy pamiątkowe kadry z podróży za ocean. Dwie z publikacji zaskoczyły obserwatorów, bowiem Maryla wyznała, że spotkała się z Jezusem. Artystka wyjaśniła w drugim poście, że mężczyzna, z którym pozuje do zdjęcia jest muzykiem i raperem.

W sieci opublikowała też zdjęcie z publicznością z ostatniego koncertu. Pod postem podziękowała fanom za udział w trasie. W komentarzach wielbiciele Maryli Rodowicz dzielili się swoimi ujęciemi ze spotkań z artystką. Nie zabrakło też miłych słów. „Gratulacje dla Pani za super koncerty”, „Podziwiam Marylę tez za wytrwałość”, „Brawo brawo brawo brawo” - czytamy.

Maryla Rodowicz na Instagramie

Maryla Rodowicz jest aktywna zawodowo od ponad 60 lat. Fani od sześciu dekad mogą słuchać i podziwiać jej talent. Wszystko wskazuje na to, że 78-latka nie wybiera się na razie na artystyczną emeryturę. Nie kryje entuzjazmu, spotykając się z fanami i z wielką ochotą współpracuje z przedstawicielami młodszych pokoleń twórców. Regularnie udziela się również w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje 165 tys. użytkowników sieci, a na Facebooku ponad ćwierć miliona. Artystka idzie z duchem czasów i nagrywa też na TikToka. Ostatnio podzieliła się materiałem, do którego tańczy razem z chórzystkami. Tłem jest fragment utworu „Damą być” nagranego w duecie z Roxie Węgiel.

Roxie podpadła Maryli Rodowicz. „Do tej pory jestem wkurzona”. Węgiel gęsto się tłumaczy
Roxie Węgiel i Maryla Rodowicz wypuściły właśnie razem odświeżoną wersję przeboju „Damą być” z 1976 roku. Jak się okazuje, za kulisami doszło do spięcia. „Do tej pory jestem wkurzona” – mówi królowa polskiej sceny, opowiadając ze szczegółami, co było zarzewiem konfliktu.

„Mam talent”. Będzie nowy prowadzący? Pojawiły się doniesienia

Zobacz także