Bartosz Kurek w szpitalu. Jego dom zalała woda. „To było przerażające”

Bartosz Kurek jest w szpitalu. Najnowsze wieści na temat stanu zdrowia siatkarza przekazała jego żona. Anna Kurek poinformowała też, że ich dom ucierpiał w powodzi. Moment wtargnięcia wody zarejestrował monitoring. „To było przerażające” - wyznała siatkarka.

Bartosz Kurek w szpitalu. Żona przekazała wieści na temat jego stanu

Bartosz Kurek w sobotę trafił do szpitala. W inauguracyjnym meczu sezonu PlusLigi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zmierzyła się Projektem Warszawa. Atakujący został trafiony w oko. W niedzielę ZAKSA przekazała najnowsze informacje ws. stanu zdrowia siatkarza.

Dziś rano Anna Kurek za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazała informacje na temat stanu zdrowia męża. W odpowiedzi na pytanie internautki wyznała, że siatkarz miał wyjść wczoraj ze szpitala, jednak tak się nie stało.

W niedzielę miał wyjść ze szpitala. Został do dzisiaj. Bartiś czuje się lepiej i idzie to w dobrą stronę. Dzisiaj wracamy do Kędzierzyna.

fot. instagram@grejmanka

Dom Anny Kurek i jej męża ucierpiał w powodzi

Wiele regionów południowej Polski od weekendu walczy z tragicznymi skutkami intensywnych opadów deszczu. Powódź wyrządziła gigantyczne szkody. Zalane są domy, drogi, szkoły i szpitale. Tysiące osób straciło swój dobytek. Niektóre miejsca są odcięte od świata. Brakuje prądu, wody pitnej. Potrzebna jest pomoc.

Jak mądrze pomóc powodzianom? Oto pełna lista produktów i potrzeb

Anna i Bartosz Kurkowie mieszkają na terenach, które przegrały starcie z żywiołem. W związku z pracą małżonkowie na co dzień żyją w dwóch miastach - Nysie i Kędzierzynie-Koźlu. Jedna z internautek zapytała siatkarkę, czy ich dom jest bezpieczny. 31-latka wyznała, że fala zalała poziom -1. Moment wtargnięcia wody do nieruchomości zarejestrował monitoring.

To było przerażające oglądać na telefonie nagranie live z monitoringu, gdzie woda wdziera się do domu i to z taką prędkością i nic nie można zrobić.

fot. instagram@grejmanka

Fatalna sytuacja w Lądku-Zdroju i Polanicy. Dramatyczny apel o pomoc dla seniorów
Lądek-Zdrój i inne okoliczne miejscowości znalazły się w dramatycznej sytuacji po niedzielnej katastrofie. Powódź, która przeszła przez miasto, zostawiła po sobie zniszczenia na niespotykaną dotąd skalę. Zewsząd docierają do nas apele o natychmiastową pomoc, która może przybrać różne formy.

Zobacz także