Tak wyglądał Czarny Piątek w Lidlu!

Nie będzie nadużyciem, jeśli napiszemy, że tegoroczny Black Friday zebrał w Polsce krwawe żniwo. W zakupowym szale wiele osób ucierpiało, a jeden z klientów Lidla został pobity.

Co roku w dzień po Święcie Dziękczynienia w Stanach Zjednoczonych otwierany jest sezon ogromnych, przedświątecznych przecen. Tradycja ta dociera powoli do Polski, gdzie od kilku lat Black Friday cieszy się coraz większą popularnością.

W tym roku jedną z najbardziej atrakcyjnych ofert przygotowała sieć sklepów Lidl. Tam klienci mogli zaopatrzyć się w towary w cenie nawet do 70% niższej od regularnej. Podobnie jak w przypadku legendarnych już bitew o buty marki Crocs czy karpia, i tym razem nie obyło się bez ofiar.

Podczas wczorajszych promocji w Lidlu ponownie doszło do dantejskich scen. Były przepychanki, wyrywanie sobie produktów z rąk. Kilka osób przypłaciło wyprawę do Lidla nadszarpnięciem ich zdrowia fizycznego, a z pewnością wiele osób ucierpiało również psychicznie.



Jeden z twórców YouTube zarejestrował, jak wyglądała cała sytuacja i opublikował na swoim kanale nagranie z Black Friday w Lidlu. W trakcie jego kręcenia doszło jednak do szamotaniny i przepychanek z jednym z pracowników ochrony, i jak krzyczy w tytule filmu sam autor – został pobity.

„Chciałem na własnej skórze przekonać się jak to jest być w centrum akcji na Black Friday. Wybrałem się do Lidla i przyglądałem się sytuacji, nic nie zapowiadało takiego obrotu sprawy...” – pisze pod nagraniem mężczyzna.

„Co ciekawe ochroniarz w tym dniu spóźnił się do pracy, a kierowniczka nie potrafiła sobie poradzić z rozzłoszczonym klientem” – dodaje. Sprawa przybrała bardzo poważny obrót, bo obecnie zajmuje się nią policja.



Rzecznik prasowy sieci sklepów Lidl wydał nawet oficjalne oświadczenie, w którym przeprasza YouTubera za zaistniałą sytuację:
 

„Szanowny Panie,

w nawiązaniu do informacji dotyczących zdarzenia, które miało miejsce w sklepie Lidl przy ulicy Kępińskiej we Wrocławiu chcielibyśmy na wstępie przeprosić Pana za zaistniałą sytuację.

Dodatkowo informujemy, iż naszym priorytetem jest zapewnienie naszym klientom bezpieczeństwa na terenie naszych sklepów oraz wysokich standardów obsługi. W związku z zaistniałą sytuacją podjęliśmy działania wyjaśniające wobec pracowników firmy ochroniarskiej. Zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań, aby w przyszłości takie zdarzenie nie powtórzyło się”.

Zobacz także