Informacja o śmierci Krzysztofa Banaszyka dotarła do mediów w czwartek, 1 sierpnia 2024 roku. Przekazał ją Związek Zawodowy Aktorów Polskich, w którym Banaszyk przez wiele lat pełnił ważną rolę, również jako członek Zarządu Głównego. Aktor miał 54 lata.
Wieloletni członek i przyjaciel, Krzysztof Banaszyk, odszedł, pozostawiając po sobie niezatarte ślady w historii polskiego aktorstwa. Dziękujemy za pasję i zaangażowanie, jakie wnosił w każdą podjętą rolę
– napisano w emocjonalnym komunikacie ZZAP.
Pożegnanie, które zgromadziło tłumy
[galeria]
Uroczystości pogrzebowe odbyły się 8 sierpnia 2024 roku w Warszawie. Msza święta żałobna rozpoczęła się o godz. 12:00 w Kościele Środowisk Twórczych przy Placu Teatralnym. Następnie kondukt żałobny przeniósł się na Cmentarz Komunalny Południowy, gdzie złożono urnę z prochami aktora.
W ostatnim pożegnaniu uczestniczyli nie tylko rodzina i przyjaciele, ale także liczne znane osobistości ze świata filmu i teatru, takie jak Małgorzata Lewińska, Wojciech Kalarus, Anna Samusionek, Stefan Friedmann czy Jacek Kawalec.
Kim był Krzysztof Banaszyk?
Urodzony w 1970 roku w Poznaniu, Banaszyk był absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Jego kariera była bogata w różnorodne role: od teatralnych, przez filmowe, aż po serialowe i dubbingowe, w których z równą pasją oddawał się każdej postaci.
Banaszyk był obecny w życiu widzów przez wiele lat. Udział w takich produkcjach jak: „Pułkownik Kwiatkowski”, „39 i pół”, czy „Prawo Agaty” przyniósł mu szerokie grono fanów. Ale to nie tylko obecność na ekranie czy scenie teatralnej sprawiła, że stał się uwielbiany. Jego niezapomniany głos towarzyszył widzom w takich produkcjach jak: „Asterix i Obelix: Misja Kleopatra”, „Kung Fu Panda”, czy „Spider-Man”, gdzie wcielił się w postacie, które pokochały miliony.