Nowe wieści w sprawie Janiny i Tadeusza z "Sanatorium miłości". To nie koniec kłótni? "Zablokowałam go wszędzie"

Pytanie o to, czy Janina i Tadeusz z "Sanatorium miłości" są razem, może nurtować widzów sprawdzających najnowsze informacje o programie. Uczestnicy randkowego show przed kamerami byli sobie bowiem bardzo bliscy, ale czas szybko zweryfikował ich znajomość. Teraz bohaterka "SM" ponownie zabrała głos, wyjaśniając, czy ma kontakt z Tadeuszem.

Tadeusz i Janina z „Sanatorium miłości” nie są razem

Janina i Tadeusz zapisali się w historii „Sanatorium miłości” jako uczestnicy, którzy bardzo szybko zeszli z poziomu „bliscy znajomi” na… „wrogowie”! Kuracjusze poznali się podczas nagrań do ostatniej edycji randkowego show. Kamery zarejestrowały mnóstwo scen, w których seniorzy nie szczędzili sobie miłych słów, wymieniali się pocałunkami czy mówili o sobie w samych superlatywach. Nic więc dziwnego, że lwia część widzów „Sanatorium…” mocno trzymała kciuki za wspomniany duet. Z dużą dozą rozczarowania przyjęto więc najnowsze wieści dotyczące wspomnianego duetu. Okazało się bowiem, że po zakończeniu emisji sytuacja między Janiną a Tadeuszem mocno się pogorszyła...

Uczestnicy „Sanatorium miłości 6” po programie

Z wypowiedzi udzielanych przez Janinę i Tadeusza wynikało, że między nimi coraz częściej dochodziło do zgrzytów. Podczas gdy senior wspominał m.in. o komentarzach Janiny dotyczących sfery materialnej, jego znajoma nawiązywała do nieodpowiedniego zachowania.

Nerwowa atmosfera między Janiną i Tadeuszem z "Sanatorium miłości". W tle: kwestie finansowe
Które pary z "Sanatorium miłości" przetrwały? Już wiadomo, że do tego grona nie należy duet: Janina i Tadeusz. Uczestnicy 6. sezonu udzielili komentarzy w tej sprawie, co jeszcze bardziej rozbudziło ciekawość widzów.

Czy Janina i Tadeusz z „Sanatorium miłości 6” po tym wszystkim mają ze sobą kontakt? Okazuje się, że nie! Uczestniczka telewizyjnego projektu z Martą Manowską w roli prowadzącej wyjawiła, iż nie zamierza się już więcej narażać na nieprzyjemności ze strony kolegi z turnusu.

Nie mamy żadnego kontaktu. Zablokowałam go wszędzie, gdzie tylko się dało. Wypisałam się też z grupy na WhatsApp, gdzie rozmawialiśmy w gronie uczestników z 6. edycji, bo zamieścił tam kolejne, przykre komentarze. Niech sobie chłop żyje. Wybaczam, ale nie zapominam – odpowiedziała serwisowi „Telemagazyn.pl”.

Spodziewaliście się takiego obrotu spraw? 

Zobacz także