Gwiazda "Przyjaciół" mieszkała w nawiedzonym domu? "Ktoś za tobą stoi"

Courteney Cox to aktorka, która zabłysnęła dzięki roli Moniki Geller w serialu „Przyjaciele”. Teraz gwiazda wyznała, że mieszkała w nawiedzonym domu.

Courteney Cox od 1994 roku wcielała się w postać Moniki Geller w kultowym już serialu „Przyjaciele”. Widzowie przez 10 sezonów śledzili losy grupy znajomych, a wszystko zaczęło się, gdy Rachel Green wbiegła do kawiarni Central Perk w sukni ślubnej tuż po tym, jak uciekła sprzed ołtarza! Aktorka zabłysnęła także rolą Gale Weathers w slasherze „Krzyk” oraz jego następnych częściach. 

Courteney Cox mieszkała w nawiedzonym domu?

Courteney Cox wyznała, że mieszkała kiedyś w nawiedzonym domu! O wszystkim opowiedziała w programie „Jimmy Kimmel Live”. Budynek kupiła od piosenkarki Carole King, która ostrzegała ją, że kiedyś pewna para się w nim rozwiodła i teraz jest w nim duch. Aktorka początkowo w to nie uwierzyła, ale szybko przekonała się, że wokalistka mogła jednak mówić prawdę. Bliscy i znajomi, którzy ją odwiedzali, kilkukrotnie mówili, że widzą kobietę, która siedzi na brzegu łóżka w jednym z pokoi.

Pewnego dnia do domu Courteney Cox zapukał kurier, który przyniósł jej przesyłkę. Zapytał ją wtedy, czy wie, że jej dom jest nawiedzony. Gdy spytała czemu tak sądzi, odpowiedział:

Ponieważ ktoś za tobą stoi.

To przekonało Courteney Cox do podjęcia decyzji o sprzedaży domu! Przyznała, że myśli o tym, że w jej domu może straszyć, nie dawały jej spokojnie spać. Sama zaczęła przez to „widzieć rzeczy”.
 

Zobacz także