Józefowicz powiedział o rozstaniu. Teraz Natasza pokazała się z przystojnym Włochem

Niedawne słowa Janusza Józefowicza o rozstaniu z Nataszą Urbańską wywołały prawdziwą medialną burzę. Niedługo później artystka, która szykuje się do powrotu z nowym singlem, pokazała nowe zdjęcie. Nie uciszy ono raczej plotek.

Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz rozstali się?

Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz od ponad piętnastu lat są małżeństwem i – mimo rozmaitych pogłosek – przez wielu fanów są uważani za parę wręcz idealną. Kiedy więc parę dni temu do mediów dotarła wypowiedź Józefowicza o rozstaniu, rozpętała się prawdziwa burza. Jak relacjonował Pudelek, dyrektor artystyczny Studia Buffo podczas czwartkowego przedstawienia miał zrzucić ze sceny, że z Nataszą „nie są już razem od kilku tygodni”. O komentarz w sprawie od razu poproszono Urbańską.

Mój mąż jeszcze nie widział teledysku, a już nas rozwodzi, i po raz pierwszy nie zrobiły tego media – powiedziała portalowi.

Wkrótce głos zabrał sam Józefowicz.

Teatr Studio Buffo ma wpisaną formułę w swoją nazwę. To jest teatr rozrywkowy, którym się bawimy. No więc to, o czym pan mówi, jest kompletnie wyrwane z kontekstu. To była zabawa z publicznością i reakcja na to była oczekiwana – wytłumaczył się ze swoich słów w rozmowie z Plejadą.

Natasza Urbańska pozuje z tajemniczym Włochem

Wszystko zbiegło się w czasie z przygotowaniami Nataszy do premiery nowego singla „Shed a Light”. To właśnie o towarzyszącym mu klipie mówiła w wypowiedzi dla Pudelka. Jeszcze przed ogłoszeniem przez Janusza „rozstania” piosenkarka pochwaliła się w mediach społecznościowych okładką utworu. Nie jest na niej sama – jej dłoń trzyma „tajemniczy” mężczyzna. Choć na okładkowej fotografii nie widać jego twarzy, to wiadomo, kim jest, bo 46-latka oznaczyła jego profil. To włoski model imieniem Gaetano.

Niedługo później na obserwowanym przez blisko 180 tysięcy fanów profilu Urbańskiej na Instagramie pojawiło się kolejne zdjęcie z 27-letnim Włochem, które raczej nie uciszy plotek. Ona sama zapowiada zresztą, że po obejrzeniu teledysku, który ma pojawić się już 13 czerwca, wielu osobom może zrobić się „gorąco”.

Zobacz także