Beata Chmielowska zniknęła z TVP. Wróci do "Teleexpressu"?
Fani zastanawiają się, czy Beata Chmielowska wróci do TVP. Dziennikarka przestała pojawiać się w telewizji pod koniec ubiegłego roku. Od tego momentu widzowie często pytają ją o dalsze plany zawodowe. Ostatnio temat powrócił w związku z nowym postem 48-latki na Instagramie. Była prowadząca "Teleexpressu" opublikowała zdjęcia z samochodu, do których pozuje z bukietem kwiatów w dłoni. Do fotografii dodała tajemniczy komentarz:
Cisza przed burzą #karmanigdyniegubiadresu #wdzięczność #uczciwość #przyjaźń #tolerancja.
Pod postem pojawiło się wiele komplementów. Nie brakowało też wpisów, w którym wielbiciele zastanawiali się, czym może być ta metaforyczna burza i do czego odnosi się enigmatyczny opis. W sekcji komentarzy jeden z internautów poruszył też temat "Teleexpressu".
Beata Chmielowska skomentowała wpis na temat programu TVP
Pięknie Pani wygląda. Brakuje Pani w telewizji, brakuje starego "Teleexpressu" – napisał użytkownik sieci.
Prezenterka nie pozostawiła tego bez odpowiedzi, pisząc: "Ja też za Państwem tęsknię". Do rozmowy włączył się jednak widz z odmienną opinią: "Mi starego "Teleexpressu" absolutnie nie brakuje". Tej opinii 48-latka również nie przemilczała. Jej reakcja była wymowna:
Starość nie radość wiadomo. Dobrze, że stawia Pan na młodość.
Beata Chmielowska pracowała w TVP przez 25 lat
Beata Chmielowska jest doskonale znana widzom Telewizji Polskiej, z którą była związana od ponad dwóch dekad. Pracę w stacji rozpoczęła w 1998 roku. Na przestrzeni lat prowadziła różne formaty (m.in. "Teleexpress Junior", "Kawa czy herbata"), jednak największą popularność i rozpoznawalność dała jej praca przy "Teleexpressie".
Z programem była związana do 11 grudnia 2023 roku. Czy po zmianach, jakie w ostatnim roku zaprowadzono w TVP, dziennikarka wróci? Czas pokaże. Widzowie tęsknią i zastanawiają się, czy najnowszy wpis 48-latki nie jest zapowiedzią nowego projektu.