Eurowizja 2024 – kto wygrał?
68. Konkurs Piosenki Eurowizji zwyciężyła Szwajcaria. Utwór "The Code" wykonywany przez Nemo zdobył łącznie 591 punktów. Reprezentująca Polskę Luna niestety nie zakwalifikowała się do finału i w swoim koncercie półfinałowym zajęła dwunaste miejsce. Powody do radości ma z pewnością Chorwacja – Baby Lasagna zdobył najwięcej punktów w głosowaniu telewidzów i zakończył rywalizację na drugim miejscu. Podium zamknęła Ukraina.
Kraje wycofują się z Eurowizji?
Wśród eurowizyjnych fanów pojawiają się podejrzenia o tym, że z przyszłorocznej edycji konkursu może wycofać się kilka państw. Najgłośniejsze podejrzenia dotyczą Czech – tamtejszy nadawca publiczny zanotował duży spadek oglądalności, a na dodatek reprezentująca ten kraj Aiko nie zakwalifikowała się do finału. Co więcej, szef czeskiej delegacji prasowej poinformował na X (dawniej Twitter), że decyzja w tej sprawie zapadła już 10 maja, a ma został ogłoszona "później niż w sierpniu".
Jak czytamy na portalu eurowizja.org, środowisko fanów konkursu mówi o potencjalnej rezygnacji Malty i San Marino. Pierwszy kraj notorycznie zajmuje ostatnie miejsca w głosowaniu widzów, a drugi od wielu lat nie może nawet zakwalifikować się do finału. Na razie nie ma jeszcze żadnych oficjalnych wieści w tej sprawie.
Okazuje się, że mieszane odczucia w związku z udziałem w konkursie ma także Finlandia. Przedstawiciel fińskiego nadawcy publicznego przekazał, że stacja rozważa różne opcje, nawet tę zakładającą roczną przerwę od Eurowizji. Duże wątpliwości wzbudziły tam tegoroczne kontrowersje związane z uczestnictwem Izraela.
Na ten moment chęć uczestnictwa w Eurowizji 2025 wyraziło 9 państw – Austria, Szwajcaria, Belgia, Chorwacja, Dania, Hiszpania, Luksemburg i Portugalia. Mówi się też, że podobną decyzję podjęła Malta, która planuje organizację wydarzenia przygotowującego muzyków do konkursu. Nie milkną jednak plotki o tym, że kraj może chcieć się wycofać. Warto dodać, że jak na razie TVP nie zabrała głosu w sprawie przyszłorocznej Eurowizji.