Małgorzata Tomaszewska – dzieci
Małgorzata Tomaszewska jest mamą dwójki dzieci. Sześć lat temu na świat przyszedł jej synek Enzo, a w lutym urodziła się córeczka. Dziewczynka otrzymała imię Laura. 35-latka na Instagramie od czasu do czasu pokazuje relację rodzeństwa. Od razu widać, że brat bardzo troszczy się o młodszą siostrzyczkę i chętnie pomaga w opiece nad nią. Małgosia Tomaszewska, która z wykształcenia jest psychologiem, w rozmowie z „Faktem” wypowiedziała się na temat wychowania pociech. Podkreśliła, że chce dać im jak najwięcej miłości i matczynego ciepła, ale zależy jej też na tym, żeby były jak najbardziej samodzielne.
Czeka nas teraz sporo wyzwań. Laurka jest jeszcze maleńka, ale ja od dawna uczę synka samodzielności i pozwalam mu wiele rzeczy robić samemu. Wynika to z tego, że bardzo go kocham, a że przez pewien czas wychowywałam go właściwie sama, bałam się efektu maminsynka. Nie chciałam, by zbyt kurczowo trzymał się mojej spódnicy. Z jednej strony dla nas mam to piękne i kuszące, bo czujemy się niezastąpione, ale efekt jest taki, że dziecko czuje się potem bardzo zależne od rodzica – tłumaczyła.
Małgorzata Tomaszewska o wychowywaniu dzieci
Małgosia Tomaszewska zaznaczyła też, że dawanie swobody nie oznacza pozwalania na wszystko. Wie, że to będzie miało wpływ na to, jak dziecko będzie sobie radziło w trudnych sytuacjach w przyszłości.
Daję synkowi możliwość wyboru, decydowania o pewnych rzeczach, ale z drugiej strony jestem przeciwniczką bezstresowego wychowania i pozwalania na wszystko czy chronienia dziecka przed wszystkimi negatywnymi bodźcami, bo życie potem nie będzie go oszczędzało – wyjaśniła.
Ważne są też dla niej regularne rozmowy i umiejętność opowiadania o swoich emocjach:
Przed snem opowiadamy sobie, jak minął nam dzień. Rozmawiamy o fajnych i niefajnych rzeczach, jakie się nam przytrafiły. To ważne, bo jeśli nie będziemy mówić o emocjach z sześciolatkiem, to 13-latek już nam nic nie powie.