Zorza polarna w Polsce
10 maja wieczorem w wielu regionach Polski można było obejrzeć... zorzę polarną. Zjawisko, które zdecydowanie nie jest typowe dla tej części świata, zostało uwiecznione na zdjęciach, a fala fotografii zalała Internet. Kolorowe łuny świateł, które powstają w górnej warstwie atmosfery w wyniku elektromagnetycznych burz na Słońcu, zachwyciły wszystkich obserwatorów. Tym bardziej osoby, które przegapiły zorzę polarną, miały czego żałować! Mamy jednak dobrą wiadomość. Wygląda na to, że świetlny spektakl na niebie może być widoczny z Polski w tym roku jeszcze nie jeden raz!
Kiedy zorza polarna w Polsce?
Zorza polarna to widowiskowy efekt burz elektromagnetycznych. Aktywność Słońca ma też jednak negatywne skutki, o czym przekonali się rolnicy z USA i Kanady. Impulsy spowodowały awarie urządzeń i to w trakcie sezonu sadzenia. Działać przestały także urządzenia wykorzystujące GPS i technologie nawigacyjne. Jak informuje dr Tomasz Rożek, była to najintensywniejsza burza słoneczna od 20 lat, a jej poziom określono na G5, czyli ekstremalny. Naukowiec zaznacza, że centralna gwiazda Układu Słonecznego wkroczyło w najbardziej aktywną część 11-letniego cyklu. Twierdzi, że:
Prawdopodobnie zobaczymy więcej burz jak w ten weekend do końca roku 2024.
Jeżeli burze faktycznie będą występować, istnieje duża szansa, że zorze polarne będą jeszcze widoczne z Polski.