Jacek Jeschke w „Tańcu z gwiazdami”
Miniona edycja „Tańca z gwiazdami” dostarczyła zarówno uczestnikom, jak i widzom ogrom emocji. Tym razem pierwsze miejsce zdobyli Anita Sokołowska i Jacek Jeschke, którzy przez wielu telewidzów od początku byli typowani jako faworyci do zwycięstwa. W finale zmierzyli się z Roksaną Węgiel-Mglej i Michałem Kassinem oraz Julią „Maffashion” Kuczyńską i Michałem Danilczukiem. Poziom ostatecznej rywalizacji o Kryształową Kulę był bardzo wysoki, jednak to Anita i Jacek decyzją widzów i jury wygrali.
„Taniec z gwiazdami 14”. Sokołowska i Jeschke wygrali
Zarówno Anita, jak i Jacek nie kryli ogromnego wzruszenia i szczęścia, kiedy Paulina Sykut-Jeżyna i Krzysztof Ibisz ogłosili, że to właśnie ta para wygrała 14. edycję „Tańca z gwiazdami”. Tancerz opublikował też w sieci poruszające nagranie, na którym widać, jak jego mała córeczka Różyczka całuje Kryształową Kulę.
Teraz tancerz zamieścił na Instagramie obszerny wpis, w którym podsumował minione tygodnie:
Emocje powoli opadają, więc pora coś skleić. Anitko moja droga to był fantastyczny czas, który sporo mnie nauczył. Mimo tego, że łatwo nie było to było zaj*****e. Ile ja się od Ciebie nauczyłem to tylko ja wiem. Odwaga i ryzyko to Twoje drugie imię. Dziękuje Ci za to.
Tancerz skierował podziękowania w stronę choareografów oraz Polsatu, dodając, że oglądając program w dzieciństwie, nawet nie marzył o tym, żeby w przyszłości brać w nim udział. Zwrócił się też w stronę swojej żony, Hani Żudziewicz, która również występowała w tej samej edycji.
Kochanie @hannazudziewicz bez Ciebie nie byłoby nic. Dziękuję Ci za wsparcie i miłość – podkreślił.
Jacek Jeschke podziękował też wszystkim osobom, które wspierały jego i Anitę w drodze po Kryształową Kulę:
A na koniec chciałem podziękować Wam wszystkim, którzy w nas wierzyli od początku. Trzymali kciuki, głosowali, bili brawo jak było dobrze i stali murem jak się noga powinęła. Jestem wdzięczny za Wszystko i Wszystkich! Dziękuję to za mało! Wasz Jacenty! – podsumował.
Anita Sokołowska reaguje
Pod wpisem Jacka Jeschke pojawiło się wiele ciepłych słów, w których internauci zaakcentowali, że Anita nie mogła trafić na lepszego partnera. Jeszcze raz zaznaczyli, że od początku byli przekonani, że Kryształowa Kula trafi właśnie w ich ręce. Post niemal natychmiast po publikacji skomentowała także Anita Sokołowska, która podkreśliła, że przez cały czas wspólnie się wspierali i darzyli ogromnym szacunkiem.
Jacenty, mówiłam to już, ale napiszę raz jeszcze, nie mogłam trafić na lepszego partnera tanecznego. Przez cały czas trwania tego programu byliśmy w tym razem. Nawzajem się inspirowaliśmy i mam wrażenie, że czasem udawało nam się wyjść poza schemat. To nasze wielkie doświadczenie. Dziękuję za każdą chwilę spędzona na sali treningowej. Czasem było trudno, ale lecieliśmy dalej. W wielkim szacunku do siebie i swojej pracy. Bądź spełniony i szczęśliwy - napisała Sokołowska.