Teodozja z "Sanatorium miłości"
Teodozja bardzo szybko zjednała sobie nie tylko serca widzów, ale przede wszystkim kuracjuszy 6. sezonu Sanatorium miłości. W konkury o serce seniorki pierwszy ruszył Andrzej. Mężczyzna adorował kobietę i zapraszał na randki. Początkowo dobra relacja między uczestnikami uległa jednak pogorszeniu po tym, jak Małgorzata zarzuciła kuracjuszowi niestałość w uczuciach. Teodozja zdystansowała się do seniora i skupiła na poznawaniu innego mężczyzny - Ryszarda. Para udała się nawet na wspólny wyjazd do hotelu, który wygrali razem w ramach jednej z konkurencji podczas turnusu. Czy Teodozja znajdzie w Kudowie-Zdroju miłość? Na tę odpowiedź trzeba będzie jeszcze poczekać. Premierowe odcinki "SM" można oglądać w każdą niedzielę w TVP 1 o godz. 21:20. Powtórki programu dostępne są z kolei na platformie vod.tvp.pl.
Czego Teodozja żałuje najbardziej?
W jednym z wywiadów udzielonym dla tvp.pl Teodozja wyznała, czego najbardziej żałuje w swoim życiu.
W swoim życiu najbardziej żałuję niewykorzystanej szansy w pracy - powiedziała seniorka.
Decyzja o odrzuceniu awansu była podyktowana obawą o to, czy uda się jej połączyć życie zawodowe z obowiązkami matki.
Nie chciałam zostawić moich dzieci samych – dodała.
Choć wyższe stanowisko wiązałoby się z lepszą sytuacją finansową, dla Teodozji priorytetem było bezpieczeństwo i samopoczucie jej dzieci.
Teodozja z "Sanatorium miłości" o swoim największym sukcesie
W rozmowie z tvp.pl seniorka wyznała, że jej największym sukcesem jest właśnie wychowanie dzieci. Teodozja, która po rozwodzie stanęła przed wyzwaniem samotnego wychowywania syna i córki, podkreśla, jak ważna w jej życiu jest rodzina.
Zarówno syn, jak i córka są niezwykle mądrzy, wykształceni, są po prostu moją dumą. Wiem, że mogę z nimi porozmawiać na każdy temat. Rodzina jest dla mnie wszystkim – wyznała Teodozja.