Szokujące wyznanie Anity Sokołowskiej. Na tym jej tylko zależy w "Tańcu z gwiazdami"

Wielkimi krokami zbliżamy się do finału "Tańca z gwiazdami". Jedną z uczestniczek jest Anita Sokołowska, która jest w parze z Jackiem Jeschke. Teraz aktorka w zaskakujących słowach wypowiedziała się o wygranej.

Te pary wciąż walczą o Kryształową Kulę

Anita Sokołowska i Jacek Jeschke z odcinka na odcinek coraz bardziej zachwycają publiczność oraz jurorów. Ich występy w „Tańcu z gwiazdami” wywołują wiele emocji. Para o Kryształową Kulę walczy z: Roksaną Węgiel i Michałem Kassinem, Julią „Maffashion” Kuczyńską i Michałem Danilczukiem oraz Maciejem Musiałem i Darią Sytą.

Anita Sokołowska o wygranej w "Tańcu z gwiazdami"

W rozmowie z portalem „Plejada” Anita Sokołowska wyznała, że nie jest zainteresowana tym, co można wygrać w „Tańcu z gwiazdami”. Zwróciła się do swojego tanecznego partnera:

Ja ci powiedziałam, że jak zdobędziemy Srebrną czy tam Kryształową Kulę, to gdzie ona wyląduje u mnie?

Tancerz odpowiedział żartobliwie: „w toalecie”. Sokołowska kontynuowała swoją myśl.

Tak na serio, my naprawdę nie mamy w głowie tego, żeby zdobyć Kryształową Kulę. Nie wiem nawet, z jakiego materiału ona jest. Nie, nam zależy na tym, żeby po prostu jakoś...

Wzbudzać emocje i dalej występować na scenie — dodał Jeschke.

To jest dla Anity Sokołowskiej prawdziwa wygrana

Następnie Anita Sokołowska wspomniała, że praca z Jackiem Jeschke sprawia jej dużą przyjemność. Powiedziała, że mają „dobry przepływ energii w pracy”. Chętnie dzielą się ze sobą różnymi pomysłami i z tego wychodzi choreografia. Na koniec zdradziła, co jest dla niej największą wygraną.

Chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować Wam, widzom, za tę energię, która płynie do nas, bo i Jacek dostaje mnóstwo wiadomości, ja dostaję takie wiadomości, po których płaczę, znaczy, że ta energia, którą Państwo nam dajecie, to jest jakby największa nasza wygrana w tym programie, bo bez tej energii po prostu nas nie ma.

Zobacz także