Mikołaj Roznerski w „M jak miłość”
Co przyniosą nowe odcinki „M jak miłość”? Odpowiedź na to pytanie widzowie będą mogli poznać, włączając TVP2 w poniedziałki i we wtorki o godz. 20:55. Powtórki są dostępne online – na platformie vod.tvp.pl. W 2024 roku obsada nieco się zmieniła, ale niezmiennie jednym z ważniejszych wątków jest historia „miłosnego trójkąta” z Marcinem (Mikołaj Roznerski), Izą (Adriana Kalska) i Kamą (Michalina Sosna). Przypomnijmy: Chodakowscy przez długi czas tworzyli zgrane małżeństwo. Zmieniło się to po zdradzie Izy, która odeszła od męża i związała się z Radkiem (Philippe Tłokiński). Małżeństwo zakończyło się rozwodem, a przystojny detektyw postanowił ułożyć sobie życie na nowo. W ostatnim odcinku „M jak miłość” Kama wprowadziła się do mieszkania Marcina, tym samym rozpoczynając nowy etap. Co ciekawe, taki sposób poprowadzenia wątku Chodakowskiego nie do końca spodobał się widzom…
Mikołaj Roznerski, Adriana Kalska i Michalina Sosna w nowych odcinkach „M jak miłość”
W poniedziałek – 22 kwietnia – widzowie zobaczyli 1799. odcinek „M jak miłość”. We wspomnianym epizodzie Marcin wraz z dziećmi: Wojtkiem i Mają powitał Kamę w jej nowym domu. Podopieczni mężczyzny przygotowali na tę okazję specjalny napis! Taka niespodzianka niezwykle wzruszyła nową partnerkę detektywa. A jak na taki obrót spraw zareagowali odbiorcy „Mjm”? Okazało się, że w komentarzach wytworzyły się dwie grupy!
Najpiękniejszy obrazek, Kama witana przez dzieci.
No wreszcie razem oficjalnie, cudowna rodzinka.
Ogląda się to z takim ciepłem na sercu. Uwielbiam ich wątek – pisali jedni.
Inni fani „Mjm” podeszli do sprawy dużo bardziej krytycznie:
Ten film się robi nudny jak flaki z olejem.
Odklejeni scenarzyści i reżyserzy od fabuły serialu.
Ten wątek: dramat, jak najlepszą parę można było rozdzielić, tyle przeszli, ale jak w życiu, tak i w filmie, szkoda: Izka tylko Marcinem.
Jak potoczą się dalsze losy Marcina, Kamy i Izy? Tego dowiemy się, śledząc nowe odcinki „M jak miłość”.