Nowy program Małgorzaty Rozenek podzielił widzów. Skrajne komentarze w sieci

"Pokonaj mnie, jeśli potrafisz" to nowa rozrywkowa propozycja TVN. Małgorzata Rozenek mierzy się tam ze sportowymi zadaniami, konkurując z mężczyznami. Premierowy odcinek spotkał się z bardzo różnym odbiorem widzów.

"Pokonaj mnie, jeśli potrafisz"

16 kwietnia na antenie TVN wyemitowano pierwszy odcinek programu "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz". W centrum zainteresowania jest tam Małgorzata Rozenek, która próbuje sprostać sportowym wyzwaniom. Rywalizuje w nich z mężczyznami i chce udowodnić, że potrafi osiągnąć lepsze wyniki od nich. 45-latka od samego początku ustawiła poprzeczkę naprawdę wysoko – wzięła udział w pływackim wyścigu z pisarzem, Łukaszem Orbitowskim. Brzmi łatwo? Warto dodać, że ścigali się w lodowatej wodzie Bałtyku przy natężeniu ściągających ich fal morskich. Dystans 200 metrów jako pierwszy pokonał mężczyzna, osiągając czas 5 minut i 14 sekund.

Widzowie podzieleni

A jak widzowie zareagowali na premierowy odcinek nowego show z Małgorzatą Rozenek w roli głównej? Pod postami stacji TVN na Instagramie można przeczytać wiele skrajnych komentarzy. Część widowni przyznała, że to dobra rozrywka, a celebrytka jest symbolem siły kobiet, które stereotypowo są nierzadko przedstawiane jako słabsze:

Prawdziwa wojowniczka i inspiracja dla wielu kobiet.
Dobrze się to oglądało.
Gratulacje to było ekstremalne zadanie.

Część internautów krytycznie odniosła się do nowego dzieła TVN:

Jaki ma głębszy sens ten program?
To bardzo płytki program nie mający nic wspólnego z rozrywką na poziomie.
Program porażka.

Ogrom emocji w finale "Ninja Warrior Polska". Jan Tatarowicz wygrał i doprowadził widzów do łez!
Co to był za finał programu: "Ninja Warrior Polska"! Ostatni odcinek należał do zawodnika, który - jako pierwszy Polak w historii - wykonał zadanie w planowanym czasie. Jan Tatarowicz doprowadził widzów do łez!

Zobacz także