Dagmara Kaźmierska w "Tańcu z gwiazdami"
Dagmara Kaźmierska z odcinka na odcinek dostaje coraz niższe noty od jury w składzie: Iwona Pavlović, Ewa Kasprzyk, Tomasz Wygoda i Rafał Maserak. Ostatnio jeden jej występ został oceniony tylko na 7 punktów. Mimo to „Królowa życia” wciąż walczy o Kryształową Kulę. Wszystko to za sprawą głosów od widzów, którzy chętnie wysyłają smsy na celebrytkę. To wywołuje wciąż kolejne komentarze internautów. Wielu z nich zarzuca produkcji, że Kaźmierska powinna już odpaść.
Marcin Hakiel o ocenach od jury
Teraz Marcin Hakiel w rozmowie z portalem „Plejada” odniósł się do niskich ocen. Nie chce jednak wyrażać zdania na temat opinii jurorów. Zdaje sobie sprawę, że jego i Kaźmierskiej choreografie nie są na najwyższym poziomie, ale przyjmuje wszystko z uśmiechem na twarzy.
Nie odnoszę się do opinii jurorów. Moim zadaniem jest trenować gwiazdę, z którą tańczę w programie. Według mnie Dagmara robi postępy i świadczy o tym sam fakt, że zatańczyła teraz dwa tańce. Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że nasze choreografie nie są najbardziej skomplikowane, ale jednak przygotowujemy je i przyjmujemy z uśmiechem każdą ocenę, którą dostajemy od jurorów. Dzięki widzom jesteśmy dalej w programie i oczywiście do tego momentu, do którego momentu widzowie będą chcieli nas oglądać, będziemy tańczyć.
Marcin Hakiel postawił sprawę jasno
Marcin Hakiel odcina się od niemiłych komentarzy. Chce po prostu jak najlepiej wykonywać swoją pracę. Jego zadaniem jest zatańczyć z Dagmarą Kaźmierską i tego się trzyma. Chce, aby gwiazda miała dobre wspomnienia z „Tańcem z gwiazdami”.
Ja tu przychodzę do pracy, robię treningi i jadę do swojej firmy albo do rodziny. Nie mieszam się w afery i relacje między uczestnikami. Jestem tu zatrudniony do przygotowania choreografii.