Luna straciła głos
Harmonogram Luny przed Eurowizją był mocno napięty – artystka zdecydowała się wziąć udział w tzw. pre-parties, aby dać się lepiej poznać publiczności. To oczywiście dobra decyzja, dzięki której nasza reprezentantka miała okazję nieco się wypromować. Wystąpiła w Madrycie, Barcelonie i Londynie. Niestety w dzień wykonania "The Tower" w stolicy Wielkiej Brytanii, Luna zaczęła mieć problemy zdrowotne. W wywiadzie dla wiwibloggs wyznała, że straciła głos przez klimatyzację. Artystka kilka dni później poinformowała, że musi odwołać zaplanowane wcześniej koncerty w Amsterdamie i Sztokholmie:
Jak widzicie, byłam już spakowana do Amsterdamu i Sztokholmu. Bardzo chciałam was zobaczyć, bo muzyka i spotkania z wami są niezwykle uzdrawiające, ale niestety muszę najpierw wyleczyć swój głos. Jak słyszycie… Jest mi bardzo, bardzo przykro. Mam nadzieję, że mi wybaczycie. Moje serce jest z wami. Liczę, że będę mogła przyjechać i zobaczyć Amsterdam oraz Sztokholm tak szybko, jak to możliwe.
Czy Luna wyzdrowieje do występu w Konkursie Piosenki Eurowizji? Artystka zwróciła się do fanów na Instagramie.
Eurowizja. Czy Luna wyzdrowieje?
Choroba Luny zaniepokoiła fanów, którzy zaczęli się obawiać o to, czy reprezentantka Polski wyzdrowieje do oficjalnego konkursu i będzie mogła stanąć na scenie w pełni swoich możliwości. Artystka na swoim Instagramie zorganizowała Q&A, gdzie internauci mogli zadawać jej pytania. Pierwsze z nich dotyczyły oczywiście tego, czy stan wokalistki się poprawia. Luna odpowiedziała wprost:
Czuję się trochę lepiej, dziękuję wam bardzo za wsparcie i troskę.
W odpowiedzi na kolejne pytanie o stan zdrowia, artystka zamieściła krótkie nagranie swojego wciąż osłabionego głosu i optymistycznie napisała:
Mój głos się poprawia.
Reprezentantka Polski ma jeszcze czas na to, by powrócić do formy – wystąpi w pierwszym półfinale Konkursu Piosenki Eurowizji 7 maja. Na scenie zaśpiewa jako szósta z kolei.
fot. Luna/Insta Stories